„Droga do Achtoty” – konkurs!
Rozstrzygnięcie niziołkowego konkursu! Dziękuję za wszystkie wpisy! Książkę wygrywają te osoby:
anna gład i kinga
Gratulacje! W/w osoby proszę o wiadomość z adresem do wysyłki nagrody. Można pisać na maila: kontakt@ksiazkiweterze.pl lub w wiadomości na Facebookowym profilu „Książki w eterze”.
Serdecznie podziękowania dla Wydawnictwa Replika za egzemplarze konkursowe 🙂
Ciepły niziołkowy świat… Wraz z Wydawnictwem Replika http://replika.eu zapraszam do udziału w konkursie!
Do wygrania 2 egzemplarze książki Małgorzaty Klunder pt. „Droga do Achtoty”!
Wydawca pisze o tej książce: Akcja „Drogi do Achtoty” zamyka się – przez czysty przypadek! – w dziewięciu miesiącach. Dzieci państwa Niziołków dorastają i dokonują niekiedy zaskakujących, a jednak w pełni świadomych wyborów. Jak to wszystko się skończy? Czym jest tajemnicza „Achtota”?
Moja recenzja tutaj: http://ksiazkiweterze.pl/k2/w1/2015/07/25/malgorzata-klunder-droga-do-achtoty-niziolkowie-z-ulicy-pamiatkowej-wydawnictwo-replika/
Aby wziąć udział w konkursie należy w komentarzu poniżej napisać: Co może być za zakrętem widocznym na okładce?
Konkurs trwa do godz. 21.00 we wtorek 28 lipca 2015 roku. Wśród uczestników zostaną wybrani laureaci. Atutem będzie polubienie profilu „Książki w eterze” na Facebooku oraz udostępnienie tam informacji o konkursie. Czas ucieka, więc do dzieła!
Za zakrętem jest nadzieja,
Pełna ciepła i radości.
Obok niej stoi miłość,
Która twoje imię nosi.
Droga do niej nie jest łatwa,
Pełna bólu i łez słonych.
Jednak miłość nie wybiera,
Każdy musi po niej kroczyć.
Za zakrętem znajduje się rozwidlenie dróg i dylemat dla podróżujących drogą….którą wybrać, by nie zbłądzić?:)
Stawiam na uroczą górską chatę z trzaskającym ogniem, ciepłą strawą i gwarem. Przytulne miejsce, która w swoje progi zaprasza strudzonego wędrowca do dłuższego odpoczynku. Tutaj wszystko wydaje się proste, bezproblemowe i radosne – jakby zakręty w naszym życiu nigdy nie istniały.
Za zakretem widocznym na okladce jest wspaniale autko,w ktorym siedzi piekna kobieta . Tylko dlaczego jest ona cala w lzach? Nieszczesliwa milosc pewnie lzy wywolala ……moze kogos bliskiego stracila lub najzwyczajniej pecha miala ? Moze….moze….moze ………. ale dosyc tego gdybania bo ja czuje nosem , ze los jej sie zmieni i szczescie powroci .
Za zakrętem znajdują się magiczne drzwi do świata naszych marzeń, kto tam wstąpi przeżyje przygodę swojego życia
Za zakrętem jest piękny, tajemniczy ogród w którym mozna doświadczyć wielu chwil zarówno tych pieknych jak i bolesnych.
Za zakrętem znajdziesz się „Ty”… pośród szelestu liści, pośród zieleni, zachodzącego słońca , wśród łąk i rzek i stwierdzisz, że szczęście wcale nie musi być oddalone o kilkadziesiąt brakujących monet, że nie musi oznaczać ciągłej bieganiny „do nikąd”, że nie dokońca wiemy, co nam jest potrzebne, że Ty to szczęście właśnie znalazłeś/aś….
Za zakrętem? Trzecia część przygód bohaterów,których bardzo chciałabym poznać,bo jeszcze nie miałam okazji.Ich „ciepły świat” nęci i kusi,jak gorąca domowa szarlotka nie pozwalając przejść obojętnie.Tak,bardzo chcę poznać rodzinę Niziołków.
Za zakrętem jest nowy horyzont. Patrząc na niego widzimy nowe możliwości, nadzieję na lepsze jutro.
Może tam być piękny wiejski dworek, gdzie ugoszczą nas staropolskim zwyczajem, wysłuchają tych smutnych i tych radosnych wiadomości. Za zakrętem będzie słońce, które niesie ze sobą radość 🙂
Udostępnione na FB https://www.facebook.com/joanna.szarek.3
Za zakrętem stoi postać która już nie ma dokąd iść i czekając tak mówi :
Jestem, jestem
o tutaj !
zobacz macham do ciebie
przecież widzę uśmiechasz się
ale …
nie jednak nie zauważasz mnie
przechodzisz tuż obok
i znikasz w gęstej mgle
zamykam oczy
boso stąpałam przez życie
zaglądałam w każdy zakamarek
oddech staję się cięższy
jestem nad Ziemią
czuję twój dotyk
na swoim ciele
ta chwila nadeszła
zabrałeś mnie do siebie
Za każdym zakrętem może czekać nowe życie ,nowe nadzieje ,nowe przygody ,nowa miłość albo też może czekać rozczarowanie ,nieszczęście , rozstanie a nawet śmierć .
za zakrętem jest nowe lepsze życie i nadzieja na przyszłość
Za tym zakrętem jest kręta droga ,która prowadzi na lotnisko .Właśnie tam spełni się moje marzenie ,z tego lotniska polecę do Dewsbury ,do mojego ukochanego 3,5 letniego wnuka Czarusia ,za którym tak bardzo tęsknię .Właśnie za tym zakrętem zacznie się moje nowe życie ,to nic ,ze w obcym kraju, ale z moja miłością .Miejsce nie jest ważne ,tam twój dom gdzie serce twoje .Moje serce jest właśnie przy moim wnuku ,mojej rodzinie ,moimi dziećmi 🙂
Za zakrętem pojawia się przepiękne, srebrne jezioro, w którym nocą przeglądają się gwiazdy…
Za zakrętem jest dom rodzinny do którego zawsze drzwi są otwarte dla dziecka, nieważne w jakim jest wieku 🙂 Serdecznie pozdrawiam 🙂
Za zakrętem znajduje się mały, zapomniany cmentarzyk żydowski. Otoczony jest starym, zmurszałym murem zza którego widać połamane obeliski z nieczytelnymi już napisami. Okoliczni mieszkańcy przechodząc tamtędy zostawiają na murze kamienie – znak pamięci.
Co może być za zakrętem widocznym na okładce?
Pytanie można interpretować na dwóch płaszczyznach- dosłownym i przenośnym.
Sądzę, że za zakrętem znajduje się kolejne kilkadziesiąt kilometrów utwardzonej drogi, która prowadzi do tytułowej Achtoty 🙂
Z drugiej zaś strony sądzę, że zakręt może mieć znaczenie symboliczne. Może oznaczać nowe, lepsze życie czy też perspektywy, które czekają na nas w przyszłości. Bo przecież nie raz słyszeliśmy, że „życie to droga”! 🙂
Jadę drogą o nazwie-życie.Składającą się z setek zakrętów-gdzie każdy jest tajemniczy…wpadam w poślizg własnych myśli-zderzam się z rzeczywistością.Zapięta pasami zaufania mknę szalenie drogą w wyścigu po miłość.Za zakrętem wychodzę na prostą.Widzę cel tej drogi-uświadamiam sobie co i kto tak naprawdę jest dla mnie najważniejsze…i wiem że najpiękniejsze czekało tuż za rogiem
Za zakrętem jest… kolejny zakręt.
– Kiedy będziemy na miejscu?
– Za zakrętem.
Wyjeżdżamy z zakrętu, a tam następny.
– Gdzie jest nasz domek?
– Za zakrętem.
Przed jadącymi wyłania się serpentyna pełna zakrętów…
– Ale którym???
za zakrętem jest szczęście i miłość. Jest dom pełen ciepła i kochająca się rodzina. Jest spełnienie, akceptacja i bezpieczeństwo, ale trzeba uważać na tych zakrętach, bo nie tak łatwo jest trzymać się drogi, gdy na obrzeżach tyle pokus 😉
pozdrawiam,
kinga młynarska
Znając przesympatyczną i ciepłą rodzinę Niziołków z pierwszego tomu zakładam, że za zakrętem musi być dom – ciepła przystań:-), w którym zakotwiczyło przynajmniej jedno z nich;-), a pozostali członkowie rodziny z pewnością przyjeżdżają w odwiedziny:-). Kto wie, może tutaj właśnie przyjeżdża mój ulubiony Janek Peregryn:-), żeby zwierzyć się siostrze z trudów powołania i naładować akumulatory;-)?… Jednego jestem pewna:-): w tym domu za zakrętem każdy znajdzie ciepło, serdeczność, dobroć i gotowość pomocy:-), bo Niziołkowie to ludzie z sercem na dłoni:-). A dla rozładowania atmosfery po trudnych chwilach i wielkich wzruszeniach z pewnością da się tam podsłuchać niejedną słowną batalię dotyczącą detali z „Władcy Pierścieni”;-)! Oj, chciałabym bardzo znaleźć się w tym domu za zakrętem;-)!
Za zakrętem znajduje się ogromna winnica. Miejsce odkryte zupełnie przypadkiem na kartkach testamentu. Rodzina Niziołków z ogromną ekscytacją jedzie właśnie zapoznać się z ich nowym dobytkiem. Jak wiele wspomnień odkryją na tej ziemi? Co przyniesie ze sobą taka niespodzianka?
Za zakrętem jest piękna malownicza wieś, gdzie każdy kto tylko zechce może poszukać wytchnienia i chwilowego azylu dla siebie:) pod topolą można rozłożyć kocyk i zasiąść z książką, wstąpić na mleczko od krówki do gościnnej gospodyni, która do mleczka doda jeszcze świeżo upieczonego chlebka 🙂 a jak już nasycimy oczy widokami ukoimy duszę wrócimy tą samą drogą to rzeczywistosci 🙂
Za zakrętem czeka coś pozytywnego lub negatywnego.
Jeśli pozytywnie spojrzymy – zobaczymy nadzieję, nowość, coś co będzie nasze.
A jeśli negatywnie? Strach? Nie, zawsze patrzmy z nadzieją.
Więc nadzieja czeka za zakrętem! 🙂
Za zakrętem znajduje się piękny dworek – ten, z moich marzeń i snów. Stoi na zielonym wzgórzu, wśród brzozowego gaju. Jest zbudowany z drewna, lecz podmurowany i pobielany. Prowadzi do niego piaszczysta droga, otoczona soczystą zielenią trawy. Wokół dworku kwitną piękne kwiaty, których zapach i woń unoszą się w powietrzu. Między drzewami jest zawieszony kolorowy hamak, a w nim ja, wraz z ulubioną książką. Czytam, a promienie letniego słońca delikatnie i subtelnie muskają moją rozradowaną twarz.
Dobrze, że marzenia nic nie kosztują. 🙂
Za zakrętem czeka nas nowa przygoda. ..
Czy znajdziesz za zakrętem, nowe horyzonty?
Zapytaj mnie!
Zapytaj mnie czy znajdziesz za zakrętem pot i łzy?
Odpowiem Ci.
Za każdym małym drzewem,
Chowa się przed niebem demon zły.
Tak to jest, że w życiu bywa źle.
Za rogiem czai się w czarnej pelerynie dreszcz.
Tak to jest, że odechciewa się patrzenia na słońce.
Zapytaj mnie czy znajdziesz za zakrętem uśmiech i miłosny list.
Odpowiem Ci.
Za tym dużym kamieniem
Chowa Cię przed piekłem
Anioł sny.
Tak to jest
Chwilami czujesz, że wszystko jest już dobrze
Masz miłość i pieniądze.
Tak to jest, że szczęście leje się z nieba na was dwoje.
uważam ze tekst tej piosenki pasuje idealnie 🙂
Nigdy nie wiemy co jest za zakrętem… Czy czyha na nas zło. Czy wprost przeciwnie. Skarb Ali-Baby albo kolizja z drzewem. Pozwolę sobie sparafrazować słowa Joe Campbella, który powiedział, że w życiu nie ma nic ekscytującego jeśli się wie co nas czeka.
Nigdy nie wiemy co jest za zakrętem … zawsze jest to dla nas taka sama tajemnica …
Za zakrętem mogą się kryć różne rzeczy. Myślę, że ta droga symbolizuje nasze życie, które jest pełne zakrętów, ale za nimi czeka na nas coś dobrego. Wybrało się właśnie taką drogę i nią się podąża. Za zakrętem znajduje się nowa przygoda, nowa historia i rozdział naszego życia, który może zmienić wszystko w jednej chwili a co to będzie zależy tylko od nas i naszego wyboru 🙂
Za zakrętem jest droga do raju. Biegnie wśród górskich szczytów, a na jej końcu możemy dotknąć nieba 🙂
Za zakrętem stoi autostopowicz. Starszy, pomarszczony mężczyzna w przydużym kapeluszu. Prosi o podwiezienie w zamian oferując opowieść o tajemnicach Achtoty i pewnego domu którego zarys widać właśnie za zakrętem 🙂
Za zakrętem jest cisza. Zakątek ,w którym zbierają się dusze ,pragnące spokoju. To właśnie tam jest to miejsce ,w którym możemy się spotkać z naszymi bliskimi,których zabrakło w najmniej odpowiednim czasie. Chociaż ten czas nigdy nie jest odpowiedni. Kiedy jest nam źle i pragniemy komuś się wyżalić ,wypłakać,wykrzyczeć ,idziemy za zakręt,spoglądamy w niebo i czekamy na znak. Otuleni wiatrem,pachnącym roślinnością czujemy ,że nie jesteśmy sami,że wszystko będzie dobrze. Bo czuwają nad nami one,dusze ludzi którzy chcą abyśmy byli szczęśliwi. Idźmy tam,za zakręt ,podziękujmy i pokażmy że pamiętamy.
Za tym zakrętem dla każdego z nas jest coś innego. Myślę, że wszyscy mamy swoje marzenia i cele. Droga do pokonania jest kręta. Dla wytrwałych za zakrętem są ich marzenia i wyznaczone cele. Spieszmy więc i pokonajmy ten zakręt. Życzę powodzenia.
Za zakrętem można spodziewac się kolejnego zakrętu, bo takie jest życie – same kręte drogi, których nie znamy.
A za zakrętem droga jest dwoista-
Jedna wygodna druga wyboista.
A za zakrętem są drogi rozstaje-
Które każdy w końcu poznaje.
Droga, którą wybrać przyszło
Droga, którą skrywa przyszłość.
Miejsce, gdzie drogowskazy nikną
gdzie nie można o pomoc krzyknąć
Bo za zakrętem jest takie miejsce
Tam sam decydujesz – gdzie Twoje szczęście.
Aby nie stracić życia koloru
Sam dokonujesz tam życiowych wyborów.
Za zakrętem jest magiczny świat wyobraźni, świat bez granic, świat, w którym wszystko jest możliwe…
Moim zdaniem za zakrętem na okładce stoi biedna chatka starszej schorowanej kobiety której nikt nie odwiedza. Lecz pewnego dnia odnajdują kobietę dalecy krewni i zabierają ją ze sobą w przygodej jej życia
Za zakrętem stoi mały sklepik drewniany, zupełnie niepozorny, z okiennicami na wpół otwartymi. Gdy zajrzysz do środka widać staruszkę, za kontuarem robiącą na drutach. Powoli podnosi wzrok, spogląda znad okularów i już wiem, po co tam, człowieku, przyszedłeś.
Wita cię serdecznym uśmiechem, zawsze chce robić herbatę z kwiatów ziół, które nazbierała na łące, tuż za tym, o, lasem. A pokazując to, wyciąga chudą rękę ze skostniałym palcem ozdobionym pierścieniem, jakiego nigdy jeszcze nikt nie widział.
To największy klejnot na świecie, najważniejszy, co to ludzie języki rozwiązuje, myśli prostuje a na drodze życia stawia tylko prawidłowe drogowskazy.
Za zakrętem, mały sklepik, prawie do domu z okładki podobny, pojawia się i znika, zależnie czy go potrzebujesz. To magiczny sklepik, w którym sprzedają się czas i nadzieja, mądrość i ochrona, radość ze zdrowiem niezniszczalnym. To sklepik gdzie za ułamek twego życia dostaniesz wszystko…
Za zakrętem jest malownicza i tajemnicza miejscowość Nocoty 🙂