Razem, nie osobno.
Warto się przebudzić, żeby zawalczyć o miłość. Tylko że nie zawsze się da, bo wokół pełno jest zawistnych ludzi. A nienawiść jest równie silna jak miłość.
Monika nie może się pozbierać po rozstaniu z Jarkiem. Wszystko stanęło na głowie. Każdy dzień pełen jest łez. Tęsknota za ukochanym ma wiele wymiarów. Ten najważniejszy nosi pod sercem. Wsparcie ze strony matki i przyjaciółki nie jest wystarczające. I to nie koniec życiowych rewolucji.
Jarek próbuje odkupić swoje winy. Dopiero z dala od ukochanej zrozumiał jak wielkim uczuciem ją darzy. Może jeszcze nie jest za późno, aby wyjść na prostą? Razem, nie osobno.
„Siedziała na pieńku, bawiła się zerwaną soczystą trawą i czuła się taka spokojna. Tak wolna i pełna nadziei. Już wiedziała, czego i kogo chce. Nie zamierzała na siłę budować wszystkiego od nowa, układać cierpliwie domek z zapałek, bo wiedziała, że wystarczy chwila nieuwagi i wszystko runie. A ona już tego nie chciała.”
Czasem tak to w życiu bywa, że ktoś z boku wie lepiej, co powinniśmy zrobić. Zazdrość i nienawiśc to uczucia bliskie miłości. To one potrafią kierować ludzkimi ruchami. To one potrafią zniszczyć w innych to, co pozytywne. Bohaterowie walczą o miłość, ale los wciąż rzuca im kłody pod nogi. Okazuje się, że przeszłość kryje wiele tajemnic i mogą one wpłynąć na dalsze życie. Jak się przebudzić bez oglądania na innych? W tej powieści nie brakuje emocjonujących zdarzeń, a nawet sensacji. Warto przeczytać.
Oprawa: miękka
Liczba stron: 272
ISBN: 978-83-8053-753-8
Premiera: 29 lipca 2020