Pierwsza część sagi, która przenosi do Krakowa z przełomu XIX i XX wieku. Klimat nie do opisania. Czuć ducha epoki. Skąd zainteresowanie taką tematyką?
– Ach, zawsze lubiłam historię! A już historię Krakowa w szczególności. W ogóle to uwielbiam XIX wiek, nie wiem czemu? Może moja dusza gdzieś tam uwięzła w tym XIX wieku i bardzo dobrze się czuję w tamtych klimatach. Może dlatego? To nie pierwsze moje przejście do tamtych czasów w książce, więc myślę, że coś w tym jest!
W „Hance” jest motyw klątwy, która jest wszechobecna, wciąż towarzyszy bohaterom powieści. Mogę nawet powiedzieć, że czuć oddech klątwy na plecach! Aby oddać te wrażenia to chyba trzeba trochę się przyłożyć, wyczuć czytelnika i jego odbiór. » Czytaj więcej