27 stycznia 2017

Hanna Fleszar „Prezent” Novae Res

prezent

Definicja bliskości.

 

Marzenia się spełniają? Pewnie, że tak! Zwłaszcza, gdy trochę się pomaga w ich realizacji. Czasem coś stanie na drodze do ich całkowitego spełnienia, ale czy nie warto jednak przeć do przodu?

 

Autorka dzieli się z czytelnikami osobistą historią, stad tak dużo w niej prawdziwych emocji, rozterek i radości z drobnostek. Marzenie o pięknym, pasywnym domu z ogrodem z dnia na dzień stało się priorytetem. Czyż nie byłoby cudownie mieszkać w komfortowych warunkach skrojonych na własną miarę, a w wolnym czasie popluskać się w przydomowym basenie lub poczytać książkę w ogrodzie zimowym? Mąż autorki nie wahał się ani chwili. Wiedział, że to marzenie jest w stanie zrealizować. Trzeba tylko chcieć, zakasać rękawy i wierzyć w to, że każdy drobny, okupiony zmęczeniem krok warty jest zachodu, bo przybliża do wymarzonych kątów. Żadne z nich nie podejrzewało, że przyjdzie pokonać znacznie poważniejsze problemy, niż samodzielna budowa domu.

 

Opowiedziana historia przypomina co jest w życiu najważniejsze. Uczy pokory wobec losu i dodaje wiary w chwilach zwątpienia. Każdy drobiazg jest ważny, ale trzeba docenić to, czego zwykle się nie zauważa. Czym są kłopoty finansowe, zalana podłoga czy niedotrzymywanie terminów przez wykonawców wobec przecięcia cudownej, lecz niezwykle delikatnej linii życia? Jakie znaczenie ma hart ducha w sytuacji skrajnego zwątpienia? Jaka jest definicja bliskości? Emocjonalna i prawdziwa książka z nadzieją, dzięki której wola przeciwstawienia się problemom pozostaje silna. Mimo wszystko.

 

Oprawa: miękka
Liczba stron: 272
ISBN: 978-83-8083-385-2
Premiera: styczeń 2017

Podziękowania dla Novae Res.

Karolina Szewczykowska „Druga strona miasta” Prószyński i S-ka

Druga.strona.miasta

Zadra w sercu.

 

Niezbadane są tajniki ludzkiego umysłu. Każdy dzień może być tym, kiedy odkryje się zupełnie nieznane zakamarki psychiki. Można być zaskoczonym. Ważne, by być gotowym.

 

Niepokojąca, psychologiczna powieść kryminalna o cieniach przeszłości i nieznajomości najbliższych. Każdy ma swoje tajemnice i jakąś zadrę w sercu, którą czasem trzeba wyrwać, choć nie zawsze to antidotum na całe zło.

 

Luiza Orłowicz jest wziętą aktorką. Każda rola to dla niej prawdziwe wyzwanie, któremu chce w pełni sprostać. Udaje się jej to z powodzeniem. Jest wiarygodna i kochana przez widzów. jej niewyjaśniona śmierć jest totalnym zaskoczeniem i zagadką. Krąg podejrzanych jest coraz szerszy, ale brakuje konkretnych przesłanek, by skierować uwagę na jednego sprawcę. Kto stoi za tą śmiercią? Czy źródło zła może tkwić w głębokiej przeszłości? Czy duet Modest Tokaj i Aleksander Zawadzki upora się z kryminalną zagadką, gdy między nimi też jest kilka zaległych tarć? A może pewność siebie to tylko maska, a sprawców zbrodni jest wielu?

 

Karolina Szewczykowska stworzyła zagmatwany, dobry, intrygujący kryminał. Wielu bohaterów, mroczne wątki z ich przeszłości i odkrywanie zaskakujących, długo skrywanych tajemnic. Jest idealnie pod względem fabularnym i poprawnie stylistycznie. Puenta daje do myślenia. I o to chodzi w dobrym kryminale! Godna uwagi książka.

 

Oprawa: miękka
Liczba stron: 520
ISBN: 978-83-8097-036-6
Premiera: 17 stycznia 2017

Podziękowania dla Prószyński i S-ka.

Agnieszka Lewandowska-Kąkol „Dziewczyny od Andersa” Fronda Zona Zero

Dziewczyny_od_Andersa

Wspólne imię – Wolność.

 

Kobiety w wojsku? U jednych wywoływały zdumienie, u drugich kpiący uśmieszek na twarzy. Tymczasem kobiety w wojsku radziły sobie doskonale. Odważne, zdeterminowane, z wolą walki, bez krztyny gestów rezygnacji. Silne, uparte, prawdziwe. Nie wystarczały im role sanitariuszek, łączniczek czy szyfrantek. One chciały walczyć. Dla kraju, dla przyszłości, dla idei.

 

Przy wstępowaniu do wojska kierowały nimi różne pobudki. Jedne chciały coś zrobić dla ojczyzny, inne w ten sposób unikały śmierci głodowej. Różnorodność zgłaszających się do wojska kobiet też była ogromna. Od analfabetek, przez prawniczki, do malarek. Praca na rzecz armii nie była bułką z masłem. Głód, chłód, poniewierka i bezwzględność wojny nie szczędziły chorób i dni na skraju nadziei. Jakiś wewnętrzny upór i odwaga kazały iść dalej, nie poddawać się.

 

Niejedno żywe wspomnienie można odnaleźć w tej książce. Każde z nich naznaczone jest wyjątkowymi emocjami i pragnieniem przeżycia. Każde to odrębna historia, które łączy jedno – walka. Skąd tyle siły u tych kobiet? Czy było warto? Jak smakowało zwycięstwo w maratonie śmierci? Jaki zapach miała upragniona wolność? Czytając tak dokumentalna i iskrzącą prawdziwymi wspomnieniami książkę docenia się wartość tego, co mamy. Zwykle to proste rzeczy, a tak niezwykłe. Te kobiety poświęciły wiele. Dla idei? Dla wolności? By nie zwariować w piekle toczącej się za oknem wojny? Kobiety odważne. Kobiety o wspólnym imieniu – Wolność.

 

Oprawa: twarda
Liczba stron: 436
ISBN: 978-83-9358-473-4
Premiera: 16 września 2016

Podziękowania dla Frondy.

Agata Przybyłek „Kobiety wzdychają częściej” Czwarta Strona

kobiety

Mieszanka uczuć.

 

Trzej mężczyźni, trzy rodzaje uczuć i sztuka dokonywania wyborów. Miłość, tęsknota i zauroczenie. Na którą szalę przechyli się waga uczuć zagubionej Zuzanny?

 

Było już o zgubnym wpływie rutyny na małżeństwo (Takie rzeczy tylko z mężem), a teraz czas na zwariowany i zupełnie nieprzewidywalny rollercoaster emocjonalny. Zaczyna się od „trzęsienia ziemi”, a potem, jak w dobrym suspensie, jest coraz bardziej intrygująco.

 

Zuzanna wpada pod rozpędzony samochód sąsiadki sklepikarki i kto wie, czy wyszłaby z wypadku cało, gdyby nie szybka reakcja Teodora, notabene byłego ukochanego, niedoszłego narzeczonego bohaterki. Oboje trafiają do szpitala, gdzie Zuzannę regularnie odwiedza jej mąż Ludwik i przystojny wuefista Marek, który od niedawna zamieszkuje w domu Zuzanny. Dość skomplikowaną sytuację domowo-uczuciową pogłębia fakt, że niebawem pod jednym dachem znajdzie się również Teodor. I jak tu nie zwariować od mieszanki uczuć i perypetii związanych z dziećmi będącymi w różnym wieku, więc mającymi odmienne problemy? Jazda bez trzymanki zaczyna się, gdy do domu bohaterki zjeżdża ekipa filmowa…

 

Agata Przybyłek ma rękę do lekkiej formy, iskrzących humorem dialogów i fabuły, która ze strony na stronę jest coraz bardziej gęsta. Nic dziwnego, że książkę czyta się jednym tchem i nie brakuje scen wywołujących szczery uśmiech. Barwnie, wesoło, a zarazem zastanawiająco. Czy mając tak szeroki wachlarz adoratorów, że można przebierać w nim jak w ulęgałkach, nieco przesiąknięty rutyną i odsączony z miłosnej chemii mąż ma szansę na względy swej szalonej i impulsywnej żony? Sprawdźcie.

 

Oprawa: miękka
Liczba stron: 404
ISBN: 978-83-7976-583-6
Premiera: 11 stycznia 2017

Podziękowania dla Czwartej Strony.

Konkurs z książką „Koncert cudzych życzeń”

koncertkonkurs

Rozstrzygnięcie konkursu. Wygrywają:

 

gosia.h-m, Magdalena i AGNIESZKA

 

Gratulacje! Laureatki proszę o wiadomość z adresem do wysyłki nagrody (brak zgłoszenia do 31.01.2017 godz. 14.00 będzie równoznaczny z rezygnacją z nagrody). Można pisać na maila: kontakt@ksiazkiweterze.pl lub w wiadomości na profilu „Książki w eterze” na Facebooku.

 

Za egzemplarze konkursowe serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.


Wraz z Wydawnictwem Prószyński i S-ka zapraszam do udziału w konkursie!

 

Do wygrania 3 egzemplarze książki Izabelli Frączyk pt.Koncert cudzych życzeń! » Czytaj więcej

« Starsze wpisy Recent Entries »