Konkurs z książką „Ogień wśród nocy”
Rozstrzygnięcie konkursu. Książkę wygrywa:
Lidia W.
Gratulacje! Laureatkę proszę o wiadomość z adresem do wysyłki nagrody (brak zgłoszenia do 03.10.2017 godz. 12.00 będzie równoznaczny z rezygnacją z nagrody). Można pisać na maila: kontakt@ksiazkiweterze.pl lub w wiadomości na profilu „Książki w eterze” na Facebooku.
Za egzemplarz konkursowy serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Wraz z Wydawnictwem Prószyński i S-ka zapraszam do udziału w konkursie!
Do wygrania książka Teresy Messineo pt. „Ogień wśród nocy”!
Opis wydawcy: Epicka opowieść o wojnie, miłości i przyjaźni.
Aby wziąć udział w konkursie należy w komentarzu poniżej napisać o tym, co Was najbardziej cieszy jesienią.
Pozostałe warunki konkursu:
– udostępnienie konkursowego wpisu na Facebook’u (publicznie na swoim profilu)
– zaproszenie znajomych do udziału w konkursie
– konkurs dla fanów „Książki w eterze” i „Prószyński i S-ka”
Wśród uczestników, którzy spełnią wszystkie warunki konkursu, zostanie wyłoniony laureat. Na zgłoszenia czekam do godz. 21.00 w czwartek 28 września 2017 roku. Powodzenia!
Jesienią najbardziej cieszy mnie to, że mamy więcej czasu dla bliskich. Wieczory są długie, można je fajnie zorganizować. Ja z moim Synkiem robimy ludziki z kasztanów, gramy w planszówki, malujemy i rysujemy. Z mężem mamy więcej czasu na nadrobienie zaległości filmowych. A sami dla siebie mamy więcej czasu na książkę.
Jesienią najbardziej cieszy mnie. ..muzyka jaka wydają liście, po których się chodzi …dłuższe wieczory, bo to oznacza więcej czasu na czytanie.
Z utęsknieniem czekam na jesień każdego roku.Jestem jedna z nielicznych chyba osób ,które nie lubią lata.Także z dziką rozkoszą witam jesienne barwy lisci na drzewach,babie lato we włosach,wiejący wreszcie ostry wiatr po twarzy i……kieszenie pełne kasztanów 🙂
Jesienią najbardziej cieszy mnie fakt bezkarnego rozkoszowania się ciepłem kominka, lampką czerwonego wina dla zdrowotności, i błyskawicznym redukowaniem książkowych zapasów ze zbieranego w okresie wiosenno-letnim stosika. I jeszcze świadomość upływu czasu – wakacje blisko, coraz bliżej:)
Jesienią najbardziej cieszą mnie… orzechy! Cały rok czekam aż wreszcie będą mogła zjeść takie świeżutkie, które dopiero co spadły z drzewa. Mają niepowtarzalny smak:)
Post udostępniam https://www.facebook.com/profile.php?id=100006732106636
Jesienia ciesza mnie kolory lisci chlodek i ostatnie plomyki slonca. I ludzkie nostalgie nastroje bo jesienia mamy wene to rozkminiac. I szkoda ze jesien jest raz w roku. Lato jest inne. Wiosna ma inna nature a zima jeszcze inna. Jesien na tle innych por roku ma urok nostalgii nastroju zadumy a przy tym ma to wiele barw ktorych w innym czasie brak?
Jesienią ciesza mnie spacery po szeleszczacych lisciach.Wyprawy z dziecmi po kasztany i liscie i wspolne tworzenie ludzikow .Dlugie wieczory z książką i ciepłą herbatą. Dzieci wiecej czasu spedzaja w domu ze wzgledu na pogode mamy wiecej czasu dla siebie. Rodzinne kino w deszczowe dni itp
Powiem szczerze ja nie lubię jesieni ,nie cierpię tych krótkich szarych deszczowych dni ,jest to zawsze okres w którym moja energia spada gwałtownie i dopadają mnie czarne myśli . Jednym plusem jesieni to są długie wieczory ,gdy człowiek nie ma ochoty wychodzić z domu i wolny czas poświęca na czytanie . O tak te zaczytane wieczory mogę zaliczyć do zalet jesieni .
Jesień to czas, kiedy możemy skupić się na dobie i swojej rodzinie. Najbardziej cieszą mnie wieczory spędzone z rodzina: gramy, oglądamy rodzinne filmy, pieczemy chleb, różne ciasta, spędzamy czas razem. Co jeszcze cieszy mnie jesienią? To szelest liści pod nogami podczas spacerów i wychodzące zza chmur sloneczko☺️
Jesienią najbardziej cieszy mnie to, że na wsi zbliża się czas odpoczynku. Jesień lubię też za piękne kolory I za możliwość brodzenia i tarzania się w kolorowych liściach.
Jesienią cieszą mnie jabłka. Owoce życia, owoce zdrowia. Wszak jedno zjedzone jabłko dziennie ma uchronić nas od wszelkich chorób i dolegliwości! Ach, ich różnorodność, smak, zapach, wygląd… Dzięki jesieni można się nimi rozkoszować przez cały rok!
(Na FB mój login – Hanka Uznańska)
Jesienią najbardziej cieszy mnie to ze dzięki deszczowym dniom mogę wygodnie usiąść z gorącym kubkiem herbaty nad ulubioną książka przy zapachu drewna przy ciepłe kominka delektować sie i wypoczywać przy czymś co kocham najbardziej :-))
Jesienią wydłuzają się wieczory, jest więcej czasu na spotkania z bliskimi, wieczory przy herbacie i książce. Lubię spacery w ostatnich promieniach słońca. Jestem niepoprawną optymistką, staram się nawet w zimne, deszczowe wieczory znalezc odrobinę słońca.
Jesienią cieszą mnie:
1. Chusteczki, apaszki, szaliki – kocham je kupować, oglądać, dotykać leciutkich, miękkich tkanin, podziwiać różnorodne wzory, a tak najbardziej tworzyć niepowtarzalne kompozycje, w których czuję się kobieco i tak bezpiecznie otulona 🙂
2. Jabłka, winogrona i śliwki – jesień to czas intensywnej pracy w sadzie, ale i satysfakcja z możliwości zobaczenia efektów kilkumiesięcznych przygotować i dbania o owoce. Ich zapach delikatnie pieści zmysły, smaku nie zastąpią żadne słodycze, a piętrzące się w spiżarni weki cieszą oko, bo tę odrobinę jesieni zamknęłam za pomocą kolorowych zakrętek na cały rok 🙂
3. Dziki bluszcz oplótł całe ogrodzenie i jeszcze niedawno denerwowałam się, że tak trudno jest się go pozbyć. Teraz cieszę się z jego ozdobności, bo czerwono-żółte liście dekorują i urozmaicają mi widok z kuchennego okna 🙂
4. Jak większość książkoholików cieszę się z dłuższych jesiennych wieczorów, które zostały stworzone chyba właśnie po to, aby ciemność za oknem skłoniła dziecko do pójścia spać, a mi zapewniła chwile relaksu podczas czytania 🙂
5. Nostalgia (ale nie depresja!) – jesień skłania mnie do wspomnień, a te z kolei sprawiają, że od wieków odkładana rozmowa z koleżanką z liceum, wreszcie może się odbyć…np. oglądam stare zdjęcia, po czym bez większego zastanowienia do niej dzwonię 🙂 Super usłyszeć jej śmiech i odnowić kontakt 🙂
Jesienią najbardziej cieszą mnie grzybki. Uwielbiam jeść zupę z kozaków, podgrzybków i innych grzybów. Sos grzybowy do ziemniaków też jest pycha.
Jesienią najbardziej cieszą mnie wypady na grzyby do lasu 🙂 spacery wsrod pięknych złotych liści:) uwielbiam też dluuugie wieczory które mogę spędzić z książka w towarzystwie gorącej herbaty i kocyka:D
Jesienią najbardziej cieszą mnie ciepłe dni. Czas spacerów, leniwe podziwiania natury. Szczególnie w Święto Nauczycieli, bo wtedy wypadają również moje urodziny. W tym roku jesienią mam zamiar świętować razy dwa. W listopadzie zeszłego roku dostałam nowe lepsze, zdrowsze życie. Ale to już zupełnie inna i długa historia :))
Mnie najbardziej jesienią cieszą piękne brązowe kasztany i żołędzie, z których wspólnie z dziećmi robię ludziki i zwierzątka. Ale także grzybobrania, a przy okazji czerwone nakrapiane muchomory ślicznie zdobiące leśne runo ? wprawdzie nie lądują w koszyku, ale mogą nacieszyć oczy swym kolorytem. ? Jesienią cieszy także zupa dyniowa, aromatyczna szarlotka i przepyszna herbatka z malinami w towarzystwie dobrej książki ?
Jesienia najbardzjej cieszy mnie wspomnienie naszych zareczyn. Kiedy moj Michal kleczal przede mna w parku wsrod kolorowych jesiennych lisci, wpatrzony w moja dusze z niepewnoscia i strachem w oczach. To juz siedem lat, a jakby bylo wczoraj.
Jesienią najbardziej cieszy mnie trudna do opisania radość Z ogniska domowego, przytulnej atmosfery w domu. Wiem, ze jedno przemija by przyszło kolejne. Gdy na staje jesień znów bliżej do wiosny.
A gdy przyjdzie polska złotą jesień cieszą mnie promienie słoneczne oraz spadające, pożółkłe liście. Przychodzi romantyczna atmosfera.
Jesienią najbardziej cieszy mnie trudna do opisania radość Z ogniska domowego, przytulnej atmosfery w domu. Wiem, ze jedno przemija by przyszło kolejne. Gdy nastaje jesień znów bliżej do wiosny.
A gdy przyjdzie polska złotą jesień cieszą mnie promienie słoneczne oraz spadające, pożółkłe liście. Przychodzi romantyczna atmosfera.
Każda pora roku jest piękna i wyjątkowa, ale to jesień jest najbardziej kolorowa.
Jesień ma w sobie coś szczególnego,zawiera całą paletę kolorów, które w postaci liści i kasztanów możemy zabrać ze sobą do domu i nacieszyć się tym co oferuje nam piękna polska złota jesień.
Co jesienią może cieszyć najbardziej. Ja to wiem od dawna. Jesienia uwielbiam zbierać kasztany, takie błyszczce, brązowe kuleczki. Ciesze się z każdego znalezionego kasztanka jak małe dziecko. Czekam na nie z niecierpliwością, obserwuje jak drzewka zakwitają i jak potem pojawiają się zielone 'kolczatki’. Widze je codziennie z okna mojego mieszkania. Zyjemy sobie tak razem już dobrych kilkadziesiąt lat.
Jesienią cieszy mnie kolor
jesieni
złoty z pomaranczem
Sie mieni
pajecza nic co sie plecie
Babiego lata
Nic teraz bedzie
I cisza i ciut nostagi
Jesienna magia
Jesiennych dni
Obserwuje z fb jako Barbara Pawlik
To że herbata z miodem i cytryną smakuje wtedy najlepiej. A w długie wieczory odwiedzamy się nawzajem w domach.
Najbardziej cieszy mnie przędza pajęczym rozpięta nad zroszoną trawą. Liście malowane słońcem i niesione wiatrem, prześcigające się w swoim pięknie. Świeżo rozłupane kasztany na chodniku… A kiedy złota jesień przechodzi w tę szarą i zimną codzienność listopadową, uwielbiam zanurzyć się w starym wysłużonym fotelu i w ciszy słuchać deszczu bębniącego o szyby…
Jesienią nic mnie nie cieszy,to okres melancholijny,depresyjny czasem,mało słonca,szarość,no chyba ,że ta Złota polska jesień,to fajnie na tarasie z książką posiedzeć i złapać ostatnie promienie słońca.Kocham wiosnę
Jesień to moja ulubiona pora roku, czy ta złota, ciepła, piękna jesień czy też zalana deszczem, dżdżysta i wilgotna. Lubię szurać butami w opadłych liściach, zbierać kasztany świecące od rosy w trawie, spacerować wśród drzew wybarwionych jesienną paletą kolorów, spoglądać na krople deszczu spływające po szybie… Ot, po prostu lubię jesień.
gratuluję
GRATULUJĘ
Dziękuję ?
Każda pora roku ma w sobie ukryte piękno , każda uwielbiam na swoj sposób. Jesień kocham za ta magiczna aurę. Za wieczory z grzacami , grubymi kocami i książka , za spacery z dziecmi po parku i kopaniu jesiennych liści , za ich szelest , za pracę z dziecmi i przyklejanie liści do kartek 🙂 za tworzenie ludzikow z kasztanow a największy mam sentyment do tej pory bo jesienią poznałam swojego męża ! Czyli jesienna aura sprzyja amorom! 😉
Jesiena cieszą mnie spadające liście z drzew kaszatny jak i długie wieczory
Jesienią najbardziej cieszą mnie długie wieczory zasiadam w moim ulubionym fotelu bujanym z książką w pokoju mam zapalone świeczki i zatapiam się w lekturze. Cudownie ???
Mnie najbardziej cieszy jesienią czas kiedy zapala się już w piecu kaflowym, do którego mogę się przytulić, aby się ogrzać i rozproszyć smutki. Cieszy mnie też to, że zmienia się wtedy czas i mam dodatkową tak cenną godzinę snu. Jesienią kiedy szybko robi się ciemno, kiedy pogoda nie zachęca do wyjścia z domu mogę bez wyrzutów sumienia zaszyć się z książką, cieplutkim kocykiem, herbatką, ciasteczkiem w pokoju i przenieść się tam gdzie ukojenie znajdzie dusza, ciało i umysł w fabułę czytanej książki. Jesień to czas kiedy świat nabiera pięknych barw czerwieni, żółci, pomarańczu 🙂 Cieszy mnie jesienią też to, że wtedy mam więcej czasu na robienie ciasteczek dla rodziny i długich rozmów przy rozgrzewającej herbatce 🙂
Kocham jesień…..Jesienią -idąc pierwszy raz do szkoły, rozpoczęłam nowy etap w swoim życiu..Jesienią moja córka wydała swój pierwszy krzyk. Jesienią rozkwitła moja pierwsza miłość i jesień jest dla mnie ostatnią radosną porą roku przed zimą. Jesienią kolorowy park zagląda w moje okna. Tysiące różnobarwnych liści pływa na wietrze przed moimi szybami. Zapach jesieni jest szczególny…niepowtarzalny….mój….bo kocham nawet zapach jesiennych kwiatów takich jak chryzantemy. Są jak ostatnie roślinne gwiazdy…chociaż kojarzone właściwie tylko z cmentarzami. Oświetlone bocznym światłem, wiszące na ścianach obrazy- spoważniały i patrzą na mnie zupełnie inaczej. W tym świetle jeszcze piękniej wygląda „Klimt”. Witaj moja piękna…kolorowa i ukochana. Rozśpiewana wiatrem wśród drzew i tańcząca liśćmi pośród alejek. Witaj jesieni
Na jesień czekam z utęsknieniem chociaż jestem osobą ciepło-lubną to jesienią spedzam wiekszość dnia na grzybach…Kocham je zbierać i nie mogę bez nich żyć – to jest silniejsze ode mnie i jak nie mogę iść to mnie nosi.
Odpowiadając na to pytanie przytoczę słowa wiersza „Jak nie kochać jesieni…” (Tadeusz Wywrocki), w którym kryje się cała istota tego, za co kocham jesień 😉
Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata,
Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących.
Ptaków, co przed podróżą na drzewach usiadły,
Czekając na swych braci, za morze lecących.
Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych,
Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych.
Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc,
Kojąc w twym słabym sercu, codzienne zgryzoty.
Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej,
Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci.
Chryzantemy pobieli, dla tych, których nie ma.
Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci.
Jak nie kochać jesieni, siostry listopada,
Tego, co królowanie blaskiem świec rozpocznie.
I w swoim majestacie uczy nas pokory.
Bez słowa na cmentarze wzywa nas corocznie.
Jesienią najbardziej cieszy mnie powrót na uczelnię, rozpoczęcie nowego roku akademickiego 😀 Czyli spotkanie ze znajomymi, zdobywanie nowej wiedzy, umiejętności, poszerzanie swoich zainteresowań i odkrywanie pasji. Cieszę się również z coraz dłuższych wieczorów, dzięki którym można wygospodarować więcej czasu na spędzenie z rodziną. W moim domu często wieczorem gramy wspólnie w karty – przy okazji rozmawiając o minionym dniu, żartując i śmiejąc się 🙂 Dłuższe wieczory wpływają także na dłuższą obecność w kuchni, a czy coś może cieszyć bardziej niż przepyszne ciasto drożdżowe mamy, sernik czy naleśniki bądź domowa pizza ? ♥ Mniaaam ♥
Na fb polubione, udostępnione i skomentowane jako Angelika EM 🙂
Jesienią najbardziej cieszy mnie możliwością spędzania większej ilości czasu w domu, na kanapie, pod ciepłym kocem, z dużym kubkiem aromatycznej herbaty i książką, otoczona płomieniami klimatycznych świec. Radość sprawiają mi również piękne kolory liści, którymi mienią się drzewa za oknami. Uwielbiam jesień za dynię, z której robię przepyszne zupy-krem i muffinki z dodatkiem pomarańczy.
Jesienią najbardziej cieszy mnie słońce prześwitujące przez drzewa w lesie w czasie moich długich spacerów i wypraw na grzyby ?