Recepta na lęk.

 

Chłodna i posępna posiadłość na wyspie, gdzie przyroda wciąż ostrzy swój pazur, to idealne miejsce dla tajemniczych wydarzeń z klątwą i duchami w roli głównej. Ciekawość i racjonalne podejście do zbadania niewyjaśnionych zdarzeń z domieszką prawdziwego uczucia to jedyna recepta na lęk.

 

Nastrojowa powieść obyczajowa z elementami thrillera, kryminału i romansu. Juli na prośbę ojca, pisarza, decyduje się na spędzenie kilku tygodni w posiadłości bogatego wydawcy. Ma za zadanie przywrócić optymizm jego synowi Davidowi, którego narzeczona, Charlie, niedawno tragicznie zginęła spadając z klifu. Małomówny i nieobecny duchem David nie ułatwia jej zadania. W dodatku, zaczynają dziać się dziwne rzeczy, które są próbą wpędzenia Juli w mgłę strachu i szaleństwa. Kto stoi za niewyjaśnionymi dźwiękami? Czy komuś szczególnie zależy, by prawda o wypadku Charlie nie wyszła na jaw?

 

Bardzo dobra powieść o odkrywaniu prawdy, niezłomności w dążeniu do celu i rodzeniu się głębokiego uczucia. Zagmatwanie wątków, mnóstwo podejrzeń, zaskoczenie w finale i bohaterowie z charakterem to mocne strony tej książki. Tło wydarzeń jest zarysowane adekwatnie do atmosfery napięcia, niepokoju, a nawet strachu. Miłość jest tu nienachalna, prawdziwa i wartościowa, a pozoranctwo i sieć kłamstw pod znakiem zapytania stawiają przyjaźń i zaufanie.

 

Apetyt na kolejną część opowieści jest spory i to najlepsza rekomendacja dla tej książki.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 448
ISBN: 978-83-287-0053-6
Premiera: 23 września 2015

Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Muza