Judith Fertig „Życie ma smak pomarańczy” Prószyński i S-ka
Smak emocji.
Emocje mogą mieć wyrafinowany smak. Sztuk a jest go odkryć, a potem zajrzeć w głąb duszy i wyprowadzić życie na prostą, by wreszcie pozbyć się nieznośnego poczucia niespełnienia.
Claire O’Neil, zwana Nelly, podejmuje życiową decyzję, przestaje wybaczać mężowi kolejne niewierności i zaczyna realizować własne marzenia. Wyjeżdża z Nowego Jorku do rodzinnego Millcreek Valle, by otworzyć tam kameralną cukiernię. Swą miłością do ciast i deserów dzieli się z klientami, a ci serwują jej mnóstwo emocji z własnego życia. Nelly z empatią pomaga rozwiązywać różne problemy, zapominając o własnych. Zatracając się w wachlarzu smaków różnych kłopotów i wspomnień, nie zauważa tego, co najbliżej i najbardziej wartościowe.
Wspaniała, smakowita, emocjonalna i metafizyczna książka. Owa metafizyka skryta jest w nieprzeciętnych zdolności Nelly do współodczuwania złych emocji u innych. Bohaterka jest przyjaźnie nastawiona do ludzi, co przekłada się na atmosferę spokoju, elektryzującego optymizmu i braku niepotrzebnego napięcia w jej otoczeniu. Wachlarz tajemnic z przeszłości bohaterów rozkłada się coraz szerzej, a ich poskładanie przynosi oczekiwaną radość.
Dzięki tej powieści wymowniej odczuwa się zwykłe smaki, a te związane z emocjami są jakby głębsze, bardziej wyraziste i nazwane po imieniu.
Oprawa: miękka
Liczba stron: 312
ISBN: 978-83-8069-330-2
Premiera: 10 maja 2016
Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za egzemplarz recenzencki.