K. Bromberg „Hard Beat. Taniec nad otchłanią” Helion, Editio Red

hard

Pokonać bariery.

 

Czasem warto nagiąć reguły. To pozwala iść w stronę marzeń i odnaleźć szczęście, choć wszystko wokół wskazuje, że to niemożliwe.

 

Prawdziwa miłość zawsze odnajdzie drogę do celu. Zwykle nie jest łatwo i bez przeszkód, wręcz przeciwnie. Im głębsze uczucie, tym więcej trudności do pokonania. Historia Tannera i Beaux to plątanina skrajnych emocji, niepewności, wulkanu pożądania i niemocy wynikającej z braku perspektyw na wspólne życie. Tanner jest korespondentem wojennym. Podczas jednej z wypraw zginęła jego przyjaciółka i zawodowa partnerka. Mężczyzna nie może otrząsnąć się po tragedii, ale zdaje sobie sprawę, że tylko powrót do niebezpiecznej pracy może go uzdrowić. Na miejscu okazuje się, że ma nową partnerkę, fotografkę Beaux. Już pierwszego dnia poznaje ją nieco bliżej. Jej buta w starciu z uporem, egoizmem i zarozumialstwem Tannera, nie wróży udanych relacji. Już wkrótce okaże się, że pozory mylą, bo między parą wręcz iskrzy namiętnością. Nie da się długo uciekać od siebie, a pojawienie się nici porozumienia i głębszych uczuć to dopiero początek problemów.

 

Powieść obfituje w niedopowiedzenia, sekrety i zaskakujące zwroty akcji. Z drugiej strony, emanuje niekłamaną namiętnością i ogniem pożądania. Odkrywanie prawdy o prawdziwym obliczu Beaux trwa niemal do ostatniej strony. Wspomnienia i wewnętrzna blokada Tannera, choć wypierana ze świadomości, jednak istnieje. Zdawać by się mogło, że oboje są sobie przeznaczeni i chce się im kibicować, lecz po drodze zdarza się tak wiele, że w efekcie powstaje mętlik w głowie czytelnika. Czy to książka z happy endem? Przekonajcie się.

 

Oprawa: miękka
Liczba stron: 352
ISBN: 978-83-283-1877-9
Premiera: wrzesień 2016

 

Brak możliwości komentowania.