Konkurs z książką „Podróż po horyzont”
Niestety, jedna ze zwyciężczyń nie zgłosiła się po nagrodę, a to oznacza, że czas na drugie rozdanie. Tym razem szczęście dopisało osobie, która kryje się pod nickiem Dusia! Gratulacje.
Rozstrzygnięcie konkursu. Książkę wygrywają:
Ma_lena74, Asia i Agnieszka
Gratulacje! Laureatki proszę o wiadomość z adresem do wysyłki nagrody (brak zgłoszenia do 19.04.2018 godz. 12.00 będzie równoznaczny z rezygnacją z nagrody). Można pisać na maila: kontakt@ksiazkiweterze.pl lub w wiadomości na profilu „Książki w eterze” na Facebooku.
Za egzemplarze konkursowe serdecznie dziękuję Wydawnictwu Replika.
Wraz z Wydawnictwem Replika zapraszam do udziału w konkursie!
Do wygrania 3 egzemplarze książki Iwony Walczak pt. „Podróż po horyzont”!
Opis wydawcy: Agnieszka znalazła się na rozdrożu i wie, że musi cofnąć się o parę kroków, żeby zachować dystans do tego, co ją męczy. Dziewczyna postanawia dać sobie czas na przemyślenie wszystkiego i – zostawiwszy zdezorientowanego narzeczonego w Polsce – sama rusza w świat…
Aby wziąć udział w konkursie należy w komentarzu poniżej odpowiedzieć na pytanie: Jak myślisz, co znajduje się za horyzontem widocznym na okładce tej książki?
Będzie miło, gdy uczestnicy konkursu udostępnią konkursowy post na Facebooku, zaproszą swych znajomych do zabawy i nie zapomną być fanem profilu Książki w eterze i Wydawnictwa Replika.
Wśród uczestników, którzy spełnią wszystkie warunki konkursu, zostaną wyłonieni laureaci. Na zgłoszenia czekam do godz. 21. 00 w piątek 13 kwietnia 2018 roku. Powodzenia!
Za horyzontem jest wyspa wiecznego spokoju i harmonii.Wyspa,o ktòrej każdy z nas marzy.
Za horyzontem znajduje się mała drewniana chatka otoczona niewielkim zagajnikiem, mieszka w niej bardzo miła starsza Pani, która codziennie rano siada w bujanym fotelu na werandzie i pije kakao zagryzając je świeżym ciastem drożdżowym… 😉
Za horyzontem widzę błękitna lagunę , gdzie po plażach chodzą olbrzymie żółwie rodem z Galapagos ,gdzie brzegiem widać pływające płetwy rekinów , oazę spokoju pięknej bieli piasku soczystych wód wodospadu i jaskiń z ukrytymi skarbami.
Za horyzontem znajduje sie duże miasto, bo niestety z każdej podróży trzeba kiedyś wrócić. Ale czesto takie powroty nakłaniaja nas do innego spojrzenia na nasza codzienność
Za horyzontem znajduje się zupełnie inny świat niz ten przedstawiony na okładce książki. Świat groźny i mroczny, pełen zła, nienawiści i przemocy. Obłuda przenika się tam z kłamstwem, a zdrada, kradzież i pozbawienie człowieka życia stało się chlebem powszednim. To dlatego bohaterka uciekła aż po horyzont, by nie przeniknąć tym złem do szpiku kości…
Dzień dobry!
A co mi tam, spróbuję swoich sił w konkursie. 🙂
Po krótkiej analizie okładki, intuicja podpowiedziała mi, że tuż za tym cyplem kryje się tafla turkusowej przejrzystej wody. A na niej – wiele kajaków które unoszą zakochane pary, łódek które wypełniają radosne rodziny i dzieci które wychylają się za burtę. A pod wodą pływają żółwie i delfiny.
Słońce jest ciepłe i przyjazne dla skóry, góruje za lekkimi białymi obłokami.
Gdy zaś się odwrócimy – zobaczymy klucz przelatujących ptaków, niestety nie mogę poznać z tej odległości jaki to gatunek.
Jest bezpiecznie; Jeżeli Pani Walczak tak „zmalowała” sobie okładkę – to ciekawe, co musi kryć się w środku? 🙂
Za horyzontem znajduje się cała przeszłość bohatera. Czas, miejsca, wydarzenia, a przede wszystkim ludzie, którzy przyczynili się do tego jakim jest dziś człowiekiem.
A za horyzontem…no właśnie co??? Wyspa!!! Taka… z palmami, poza tym pełno kokosów, ananasów, hamaków na drzewach, figlujących małp i tym podobne sprawy. Istny przepych. A na nieb tubylcy zajmujący się wyplataniem koszy i dywanów z włókien kokosowych i łowieniem ryb za laguną. Bose dzieci bawią się w chowanego za bananowcami. Istna sielanka… ? A i piraci, tacy jak ci z Karaibów, żeby nie było zbyt pięknie ?
Za horyzontem może znajdować się szczyt szczęśliwości – wielka budka z lodami waniliowymi.
Za horyzontem znajduje się ucieleśnienie naszych marzeń, w końcu miejsce niedosięgnione, a jednocześnie tak kuszące…
Za horyzontem znajduje się wolność, niczym nieograniczona możliwość podejmowania decyzji przez główną bohaterkę, świat stoi przed nią otworem, zapraszając do skorzystania z jego uroków…
Myślę,że ocean , mnóstwo wody jak okiem sięgnąć, nic w pobliżu nie ma prócz pięknej, przejrzystej wody.
Za horyzontem znajduje się świat, którego bohaterka książki dotychczas nie znała – nowi ludzie, ich tajemnice, zaskakujące miejsca i historie – teraz musi sobie to wszystko poukładać i spróbować zrozumieć.
Za horyzontem znajduje sie wielka brama wykonana ze złota i prowadzi do swiata gdzie nie ma wojen i walki
Cóż może się kryć za horyzontem? Może wyspa na której spełniają się marzenia,może życie pełne niespodzianek. Dla każdego coś o czym marzy,czego pragnie…
Moim pragnieniem za horyzontem jest wyspa moich spełnionych marzeń,gdzie znajduje się piękny ,biały domek otoczony ogrodem i parkiem.Radosne dzieci biegające wokół i ja na bujanym fotelu z książką w ręku…szczęśliwa,bez obaw i trosk … taka moja kraina szczęścia?
Za horyzontem nie ma nic. Jest tylko ściana, od której odbije się każdy chcący uciec z tego przeklętego utopijnego miejsca. I nagle ludzkość przekonuje się, że ich światem steruje ktoś u władzy. Ktoś, kto nie chce, aby jego zwierzątka wychodziły poza wyznaczone przez niego granice…
Za horyzontem zaczyna się Nowy Świat.
Prowadzi do niego ścieżka zapomnienia. Osoba, która po niej stąpa prowadzi wewnętrzny bój o to, czy zawrócić z drogi, czy dojść do końca i zacząć nowe życie. Z każdym krokiem w nieznane odczuwa się coraz mniejszy żal za tym co zostaje w tyle i rozbudza się coraz większa ciekawość i pokusa nowych wrażeń.
Na tej ścieżce ważą się losy związków.
Tam, za horyzontem, okazuje się, czy możemy bez Kogoś żyć…
Na pewno wiem czego nie ma za horyzontem. Nie ma ściany, ani przepaści w otchłań bo ziemia jest okrągła chociaż niektórzy mają swoją odmienną teorię. Podejrzewam, że za horyzontem jest portal do równoległego wszechświata i prędzej uwierzę w wieloświaty, tunele czasoprzestrzenne niż płaską ziemię. Świat równoległy może być bardzo podobny do tego, w którym żyje bohaterka a z pozoru niewielkie różnice mogę mieć wpływ na jej decyzje, rozterki i przyszłość.
Widok za horyzontem to jeden z najpiękniejszych, jakie można sobie wyobrazić. Zmienia się on wraz z pogodą i nigdy nie daje możliwości zobaczenia go takim samym. To jedna z jego najważniejszych cech.Na pierwszy plan wysuwa się bezkres oceanu. Zdaje się on nie mieć końca.Jednego dnia jest spokojne i ma jasny kolor. Czasem jednak robi się ciemne i wzburzone. Jego barwa to nie zawsze odcienie niebieskości, ale i zieleń, która nieraz gra pierwsze skrzypce. Fale mają w sobie też biel, która zdobi czoło tych, które właśnie nadpływają. Morze to jednak nie sama woda. To także statki widoczne w oddali i sylwetki pływaków oraz wczasowiczów bawiących się w pobliżu brzegu.
Myślę, że za horyzontem znajduje się wolność – wolność wyboru i to, w którą stronę popłyniemy zależy tylko i wyłącznie od nas
Od zarania swych dziejów człowiek zawsze spoglądał w nieznane. Spoglądał w niebo, szukając znaków odnośnie przyszłości, spoglądał w siną dal mając nadzieję dojrzeć nieznane lądy. Nieznane zawsze nam się kojarzyło z czymś lepszym. I ja też sobie tak wyobrażam ten obraz za horyzontem. Jako wszechobecnie panujący ład i harmonia, dające poczucie bezpieczeństwa i dziecięcej beztroski. Gdzie jak okiem sięgnąć rozpościera się ciepła, mieniąca się wszystkimi odcieniami lazuru woda. W oddali można dostrzec górzysty, nieskażony niczym krajobraz. Ponad moją głową, na tle błękitnego nieba unoszą się śnieżnobiałe mewy. W ogóle niezwracające uwagi na obecność człowieka. Cały ten majestatyczny obraz uzupełniają na przemian wynurzające się z oceanicznej wody delfiny. Jest pięknie. Okładka porwała moją wyobraźnię, co wobec tego uczyni z nią książka…
Za horyzontem znajduje się samolot tzw.hydroplan,który ma nas zabrać na wyspę .Wyspa ta jest niezwykle piękna ale nie tylko ze względu na krajobrazy które tam byśmy podziwiali ale za liczne atrakcje turystyczne, które są dostępne na wyspie. Jest tam zespół jezior otoczonych klifami.Można by tam było pływać,opalać się,pić zimne drinki a wieczorami siedzieć na kocu przy ognisku i obserwować gwiazdy.
Za horyzontem znajduje się wodospad, który porywa niechciane myśli, zabiera troski dając nadzieję na lepsze jutro.
Za horyzontem znajduje się nadzieja na nowe, lepsze jutro!
To, co skrywa się za horyzontem widocznym na okładce tej książki ograniczone może być jedynie przez naszą wyobraźnię. Każdy widzi coś innego, każdy w inny sposób wyobraża sobie to, co może się tam znaleźć. Mówiąc – wyspa, nie znajdziemy dwóch takich samych wyobrażeń, twierdząc: ocean – jedni widzą spokojną taflę wody, inni wzburzone, ciemne i straszne otchłanie. A co widzę ja? Widzę piękno i spokój, widzę ciszę i radość, widzę miłość i cierpliwość. Dlaczego? Bo taka jestem – chcę wszędzie dostrzegać dobro, pragnę jedynie śmiać się i kochać. Bo kto nie lubi tego, co piękne? Oczywiście „piękne” rozpatrywane w kategorii indywidualnej oceny 🙂
Za horyzontem jest kolejna skała, kolejna wielka woda i kolejny horyzont, a za nim następne skały, wielkie wody i horyzont… Czasem bowiem nie osiągnięcie celu, dojście do jakiegoś momentu, miejsca jest ważne, lecz sama droga, która tworzy życie.
Myślę, że za horyzontem znajduje się rajska wyspa, nieodkryta jeszcze przez nikogo. Jest na niej przepiękna plaża z białym piaskiem, mnóstwo przyjaznych zwierząt i drzew z kokosami. Każdy zaznałby na niej odrobiny spokoju i relaksu jednak nie mógłby nikomu wspomnieć o tym miejscu. Jest to bowiem miejsce, które odkryją tylko szczęśliwcy. Nigdy już pewnie do niego nie powrócą ale zatrzymają jego wspomnienie w sercu na zawsze.
Za horyzontem znajduje się jedyny w swoim rodzaju PARK ROZRYWKI. Jest wyjątkowy, bo ogromny, bo każdy człowiek znajdzie w tym parku coś dla siebie. Znajdują się tam niewyczerpane źródła lodów, waty cukrowej, kawy i wszelkich innych spożywczych cudów tego świata. Jest strefa rozrywki z licznymi karuzelami, kolejkami. Jest też strefa dla odważnych, miejsce, gdzie można poczuć się jak bohater horroru lub filmu sensacyjnego. Są też strefy błogiego relaksu, gdzie można się wyciszyć sięgając po jedną z ogromnej ilości książek. Są miejsca gdzie można zadbać o ciało i duszę.
Myślicie, że obraz z Parku Jurajskiego to jedynie fikcja filmowa? To jesteście w błędzie… Wszyscy, z tego świata, sprzed horyzontu, słyszeliśmy nieraz opowieści o złych mocach czyhających za horyzontem. Opowieści przekazywane przez naszych seniorów, z których my młodzi, nowocześni, tak często się śmialiśmy. Teraz jednak posłuchajcie- widziałem to! Przekroczyłem któregoś dnia linię horyzontu i ujrzałem na własne oczy ten przepiękny, ale jakże niebezpieczny świat. Świat, w którym wciąż żyją i mają się świetnie Tyranozaury, Triceratopsy, Diplodokoki, Kotylozaury i inne. Świat, w którym poczułem się taki malutki i bezbronny, ale jednocześnie zafascynowany tą dziką i piękną naturą.
Ciemna tafla oceanu wypelniajacego horyzont od lewej do prawej. Niezbadana ton. Bez zadnych sladow na powierzchni ani na niebie. Po prostu jedna wielka nieznana.
Za horyzontem jest następny horyzont, potem następny i jeszcze następny… Kuszą, ale nikt nie ma obowiązku ich osiągać i/lub przekraczać. Naszym wyborem jest, kiedy powiemy „idę dalej”, a kiedy „stop, już wiem, już mam…” To trudne, ale na tym polega wolność wyboru. Sokrates mawiał „cokolwiek zrobisz będziesz tego żałował”, ale… przecież nie wolno stać w miejscu 🙂 Za horyzontami są nowe możliwości, wyzwania, obietnice spełnienia…
Horyzont to nie lustro, nie można dotrzeć do niego, a potem zajrzeć za niego, aby zobaczyć co za nim jest.
No cóż, zawsze się nam wydaje, że tam gdzieś jest lepszy świat i wystarczy tylko do niego dotrzeć. Zapominamy jednak , że w tę podróż zabieramy starego samego siebie i na miejscu może się okazać, że znowu jest… TAK SAMO.
Za horyzontem rozciąga się wspaniały widok i piękne może na końcu znajduje się wyspa na której mieszka plemię które żyje zgodnie z naturą i nie ma pojęcia że istnieje taki świat cywilizowany jak nasz
Za horyzontem znajduje się ląd, Czarny Ląd – zjawiskowy, piekielnie upalny, dziki, wspaniała kraina dla poszukiwaczy przygód. Ogromna przestrzeń, bezkres jakby świat się nie kończył. Tętniąca życiem, przerażająca a zarazem fascynująca i pobudzająca wyobraźnię. Stada słoni, żyrafy majestatycznie spacerujące, lew dopadający ofiarę, Kilimandżaro pokryte śniegiem, Masajowie wysocy w kolorowych strojach, pasący bydło obok stad dzikich zwierząt. Niebo ugwieżdżone tak, że każda gwiazda w zasięgu ręki, tylko wyciągnąć i już mam. Prawdziwa ostoja nienaruszonej przyrody z egzotycznym klimatem, zapachem, gwarem, szumem…
Pan Bóg!
Za horyzontem znajduje się niewielka wysepka o białym piasku plaż, który aż skrzy się w promieniach słońca. Otaczają ją turkusowe czyste wody, które są częścią bezkresnego oceanu 🙂 Stoję blisko brzegu i delektuję się chwilą 🙂 Czuję lekką bryzę na twarzy 🙂 Moje chłopaki najpierw z piskiem podbiegały pod wodę, a potem uciekają, gonione przez fale. Rywalizacja jest nieodłącznym elementem ich zabaw, więc kto pierwszy będzie miał zamoczone stopy, przegrywa. Nagród w tym wyścigu nie przewidziano, ale jakie to ma znaczenie, satysfakcja i suche stopy wystarczą 😉 Gdy fale znudzą się tą zabawą, ocean uspokaja się. A synkowie zaczynają wrzaski w walce o łopatkę lub wiaderko.
Beztroska 🙂
Za horyzontem znajduje się miejsce gdzie chociaż na krótką chwilę możemy spotkać się z osobami które niestety już od nas odeszły
Za horyzontem jest nowy, lepszy świat, który bohaterka utworu sama sobie wykreuje i stworzy.
Za horyzontem znajduje się szczęście. Trzeba tylko popłynąć w tamtą stronę i je wyłowić:)
Za horyzontem znajduje się bezludna wyspa a na niej jestem ja, anonimowy czytelnik, który z błagalnym wzrokiem wpatruje się w horyzont w oczekiwaniu na książkę „Podróż po horyzont”.
Tuż za horyzontem kryje się oaza pełna ciekawych osobliwości i cieni z przeszłości, których strzeże tafla wody w której skąpana jest nadzieja na lepsze jutro.
zrealizowane marzenia;)
Za horyzontem znajduje się kraina marzeń z dzieciństwa, w której możemy spotkać niesamowite stworzenia z bajek i przejechać się na jednorożcu 🙂