Popularnonaukowe

Steven Pinker „Instynkt językowy” Zysk i S-ka

Unikatowa umiejętność.

 

Ta książka przeznaczona jest dla tych, którzy używają języka, czyli dla każdego! Człowiek to niezwykła istota, bo potrafi z niezwykła precyzja kształtować wydarzenia w mózgach innych osób. Dar mowy to cud. Wydając z siebie określone dźwięki, możemy powodować wywołanie kombinacji idei w umysłach innych. Znamienne jest to, że gdziekolwiek znajdzie się człowiek, zaczyna rozmawiać z innymi ludźmi, nawet jeśli ich języki są zupełnie inne. Bo język to instynkt. Język to nasze biologiczne dziedzictwo. Język to unikatowa umiejętność, która wyróżnia nas wśród innych gatunków.

 

Człowiek wykazuje instynktowny popęd do mówienia. Niewątpliwie język  jest najwyższym osiągnięciem ludzkiego intelektu, ale nie można zapominać, że tak naprawdę wynika z instynktu wszczepionego w ludzki mózg przez ewolucję.

 

Steven Pinker w przystępny i rzetelny sposób wyjaśnia czym jest język i gdzie tkwią jego biologiczne korzenie. Opiera się na teorii Noama Chomsky’ego i przedstawia najnowsze osiągnięcia lingwistyki. Zaraża miłością do języka, każdego języka, którym posługują się ludzie na całym świecie. Przedstawia teorię o przetwarzaniu komunikatów językowych przez ludzki mózg i przypatruje się ewolucji języka. Przez tę książkę się płynie, choć jest na wskroś naukowa.

 

Czy to pozycja wydawnicza dla lingwistów? Z pewnością nie tylko, bo każdy czytelnik znajdzie tu coś dla siebie. Czy często myślimy o języku? Z pewnością bardzo rzadko, bo jest dla nas czymś oczywistym. Po lekturze tej książki ludzka mowa staje się czymś więcej niż narzędziem komunikacji. Gorąco polecam Waszej czytelniczej uwadze. Książka godna zauważenia na księgarskich półkach.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 608
ISBN: 978-83-8202-988-8
Przekład: Tomasz Bieroń
Premiera: 6 lutego 2024

Michael Schulman „Oscarowe wojny” Marginesy

Za zasłoną blichtru.

 

Nagrody Akademii Filmowej od początku istnienia budziły przesadne emocje. Uczestnicy mają klapki na oczach i nie widzą świat poza nagrodą. Oscary wiążą się z euforią, ale też rozczarowaniem, niespełnionymi marzeniami i kalkulacjami, które często biorą w łeb. Oscary rządzą się swoimi prawami, a towarzyszący im blichtr to tylko zasłona dla trudnych emocji. Wyścig po Oscary przypomina wyścig szczurów, ale czy faktycznie wygrywa najlepszy?

 

„Oscary zawsze trafiają w niewłaściwe ręce.”

 

Coś w tym jest. Kandydatury do Oscarów to duże nadzieje dla filmowych twórców na całym świecie, ale już nominacje każą zdjąć klapki z oczu. Często nie liczy się kunszt filmowy czy walory artystyczne dzieła, ale coś zupełnie innego, i to coś zwykle jest nieodgadnione.

 

Czerwony dywan, fotoreporterzy, piękne kreacje, tony makijażu i, koniecznie, mało wyszukane żarty prowadzących – oto Oscary! Królują w Hollywood już niemal sto lat i niewiele zmienia się w całej oprawie. Mimo to gala Oscarów nadal intryguje, przyciąga i fascynuje. W czym tkwi fenomen?

 

Autor przygląda się historii amerykańskiej Akademii Filmowej i wyłuszcza te, które okazały się punktem zwrotnym w dziejach Oscara. Uwierzcie, to fascynująca opowieść. Bo tu toczy się prawdziwa wojna i niewielu udało się wyważyć bramy oscarowego pałacu.

 

Monumentalna historia Oscarów godna jest polecenia, bo nie tylko odkrywa kulisy amerykańskiej Nagrody Filmowej, ale też pokazuje jak ambiwalentne znaczenie maja Oscary. Nie sposób zrozumieć pewnych zachowań, decyzji i wyborów, ale dziwnie się z nimi zgadzamy. Tak łatwo uwierzyć w cały ten blichtr i piękne słowa. Przy tej książce można się świetnie bawić, ale też przeżyć chwile grozy, bo Oscary to przecież życie, a to wiąże się ze skrajnymi emocjami. Znajdziecie ich tu cały wielki wulkan, który wylewa się lawą na czytelników. Dziesiąta dekada Oscarów zobowiązuje, bo to istne filmowe pole bitwy, na którym nie brakuje zwycięzców i pokonanych, euforii i rozczarowania, złota i złamanych serc. Najwyższa nagroda Amerykańskiej Akademii Filmowej świadczy o prestiżu i spełnionych ambicjach, więc nie dziwi, że to szczyt marzeń filmowców.  Polecam tę książkę Waszej uwadze, naprawdę warto ją przeczytać i przekonać się co kryje się za zasłoną blichtru i fleszy.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 656
ISBN: 978-83-6799-610-5
Przekład: Jan Dzierzgowski
Premiera: 28 lutego 2024

Jamie Davis, Samuel Queen „Łowcy duchów” Replika

Latarnie morskie dla duchów.

 

Nawiedzone miejsca, wędrujące duchy, wszechobecna samotność i dążenie do kontaktu. Istoty nadprzyrodzone dążą ku ludziom z empatią, bo tylko tacy potrafią je zrozumieć.

 

Zobaczyć to uwierzyć. Autorzy zobaczyli i uwierzyli, a teraz dzielą się swoimi doświadczeniami. Nie myślcie, że historie o duchach to tylko hollywoodzkie kawałki czy legendy. One mogą być realne i dotykalne. Nie wierzycie? Przeczytajcie sami!

 

Jamie Davis i Samuel Queen od wielu lata badają zjawiska paranormalne. Odwiedzili wiele szpitali, zakładów psychiatrycznych i więzień, by przekonać się, ze ich teorie nie są wyssane z palca. Sprawdzili dlaczego te niezbadane byty wciąż krążą po świecie i co powoduje, że nie mogą zaznać spokoju. Międzywymiarowi podróżnicy mogą być demonami, duchami, a może tylko wytworami ludzkiej podświadomości. Przedostają się do świata, by obserwować ludzi. W jakim celu to robią? Dlaczego czuć ich obecność nawet wtedy, gdy ich nie widać? Natura zjawisk nadprzyrodzonych jest trudna do ogarnięcia ludzkimi zmysłami, ale dzięki temu tak bardzo intrygująca.

 

Ta książka jest ciekawa z wielu względów, więc wielu czytelników znajdzie tu coś dla siebie. Po pierwsze, zjawiska paranormalne, które fascynują, intrygują i ciekawią, choć często wywołują dreszcze niepokoju. Po drugie, wędrówka po miejscach dziwnych, nawiedzonych, w jakimś sensie opętanych nie tylko przez demony, lecz przez rękę człowieka, która przyczyniła się do zła dziejącego się w tych miejscach. Po trzecie, doskonały materiał dowodowy, analiza i wiele popartych dowodami teorii. Autorzy zadali sobie wiele trudu, by własną pasją dzielić się z czytelnikami w tak wiarygodny i precyzyjny sposób. z pewnością nie jest to banalna, sztampowa książka, więc warto po nią sięgnąć choćby ze względu na oryginalność treści.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 272
ISBN: 978-83-6786-715-3
Tłumaczenie: Łukasz Golowanow
Premiera: 17 października 2023

Marta Strzelecka „Ziemianki. Co panie z dworów łączyło z chłopkami” Marginesy

Przewodniczki i muzy.

 

Posiadanie ziemi nakładało szczególne obowiązki natury społecznej. Ziemiaństwo budowało podwaliny kultury i było powołane do świecenia dobrym przykładem w społeczeństwie. Ziemianki odgrywały więc ważną rolę w czasach, kiedy kobiety dopiero co odzyskiwały swoje prawa. System edukacji w nowo odrodzonej Polsce rozwijał się mozolnie, ale z uporem. Ta książka opowiada o trudnej drodze kobiet do emancypacji oraz o początkach edukacji w czasach podziałów klasowych.

 

Perfekcyjne panie domu, wspierające mężów, społecznic, wierzące – oto jak można krótko scharakteryzować ziemianki. To one miały odgrywać rolę, która inspiruje mężczyzn do działania. I choć była to nadal pozycja służebna, jednak znacznie lepsza w porównaniu do sytuacji chłopek. Ziemianki były swego rodzaju muzami, choć nader pracowitymi. Empatyczne, rozważne i spokojne mogły już podejmować decyzje polityczne. Miejscem ich aktywności pozostawał dom, ale prowadziły też działalność edukacyjną, dobroczynną i stowarzyszeniową. Gromadziły się w różnych stowarzyszeniach i kołach, co dawało im większą siłę i podkreślało ich wartość. Ziemianki miały być dla chłopek przewodniczkami, które wspierały w poczuciu godności i samodzielności.

 

Autorka przygląda się kobietom, które żyjąc we dworach, wśród całego systemu powinności i oczekiwań, miały też swoje zadania i własne zdanie. Szkoła Ziemianek w Nałęczowie została wymyślona przez bogatych właścicieli ziemskich. Otwarte dla córek włościan, kształciły na praktycznych i przydatnych w życiu kursach. Dodatkowo, wzmacniały poczucie integracji i wspólnoty, co też było bardzo ważne. Szereg wspomnień, konkretnych rozmów oraz fotografii sprawiają, że czytanie tej książki jest niebywałą podróżą w czasie. Dążenie do zmian wyrażało się nie tylko w myśleniu, ale też w zmianie stylu ubierania się. Szkołę w Nałęczowie uznano za model podobnych miejsc stworzonych przez ziemianki, gdzie kobiety mogły nie tylko się uczyć, ale przede wszystkim nabierać pewności siebie i realizować swoje ambicje. Polecam tę książkę, bo rzetelność przekazanej w niej wiedzy naprawdę imponuje.

 

Oprawa: twarda
Liczba stron: 264
ISBN: 978-83-6779-091-8
Premiera: 25 października 2023

Bohdan Dyakowski „Zgrana kompania na wiejskim podwórku” Zysk i S-ka

W zgodzie z naturą.

 

Kochamy przyrodę, ale czy na pewno ją znamy? A może dostrzegamy tylko te jej elementy, które są oczywiste, zupełnie nie widząc mnóstwa małych i większych stworzeń stanowiących zgraną kompanię? Ta książka przybliża czytelnikom wiejskie podwórko z całym jego dobrodziejstwem. Wiedzcie, że czytanie jej stanowi nie lada przygodę z naturą oraz doskonałą lekcję przyrody.

 

Zapoznając się z bliską nam przyrodą, dostrzegamy związki między jej elementami. Warto patrzeć na nią umiejętnie, b  o dzięki temu łatwiej zrozumieć istnienie poszczególnych gatunków w bliskiej korelacji. Na wsi widać to dobitnie, stąd wędrówka Autora właśnie na wiejskie podwórku.

 

Oj, dzieje się tu, dzieje! Wiosna, lato i jesień to istny róg obfitości dla wesołej gromadki zwierząt, które można tu napotkać. Różne gatunki ptaków, owady, cały szereg ssaków żyją w symbiozie, która godna jest pozazdroszczenia. Opisom ich charakterystycznego wyglądu i zachowania towarzyszą barwne fotografie.

 

Prawa rządzące naturą to coś więcej niż doskonałość. To one warunkują życie, również człowieka. Nie warto się im przeciwstawiać, bo natura i tak pokaże swój pazur. Dzięki tej książce inaczej patrzy się na wiejskie podwórko. Dostrzega się więcej, a przy okazji bardziej rozumie, co zwiększa sympatię nawet do powszechnie nielubianych gatunków. Ta książka jest świetną przewodniczką po wiejskiej zagrodzie, lasach, polach, łąkach. Przyroda czeka!

 

Oprawa: zintegrowana
Liczba stron: 148
ISBN: 978-83-8202-945-1
Premiera: 11 lipca 2023

« Starsze wpisy