Powieść obyczajowa

Magdalena Majcher „Po tamtej stronie lustra” Pascal

Szukając dalszej drogi.

 

Agata i Rafał znali się od lat i tworzyli udany związek. Nic nie zapowiadało tragedii, która przyszła po cichu, nocą. Ich ukochana dwumiesięczna Aurelka zmarła. Doświadczenie śmierci dziecka zmienia w ich życiu wszystko. Agata niemal wpada w obłęd, nie wychodzi z domu, patrzy tępo w sufit i nie ma energii do dalszej egzystencji. Rafał robi wszystko, aby wyprowadzić żonę z tej przerażającej matni, a przez to jest podejrzewany o brak emocji w związku ze śmiercią córeczki, więc ucieka w pracę. Oboje szukają odpowiedzi na pytanie dlaczego tak się stało. Każde z nich ma jednak inną drogę, więc ich małżeństwo zaczyna się rozpadać. Ani terapia, ani praca, ani wyjazd we dwoje nie daje oczekiwanych rezultatów. Czas wcale nie jest sprzymierzeńcem i nie leczy ran, może je tylko zabliźnia.

 

Autorka wchodzi głęboko w psychikę bohaterów. Pokazuje ich emocje wywołane dramatycznym doświadczeniem. SIDS – nagła śmierć łóżeczkowa. Podstępna i niebezpieczna. Człowiek jest wobec niej bezradny. Wyrzuty sumienia, których tak naprawdę nie powinno być. Sposoby radzenia sobie z traumą nie są wystarczające, by uciszyć emocje i zdruzgotane serce. Ogromna, niewyobrażalna strata staje się pierwszym stopniem do przepaści, z której już nie ma odwrotu. Bohaterka tej powieści długo szuka pogodzenia się ze stratą i kosztuje ją to bardzo wiele. Musi odciąć się od dawnego życia, by móc drobnymi kroczkami pójść do przodu.

 

Cenię Magdalenę Majcher za jej nieszablonowość. Nie boi się trudnych tematów, nie szuka dróg na skróty. Każda powieść  spod jej pióra jest zupełnie inna, o każdej długo się pamięta. Pozostawia w głowie czytelnika mnóstwo myśli i prowokuje do zgłębiania poruszanych treści.

 

„Po tamtej stronie lustra” to coś więcej niż powieść obyczajowa z wątkiem psychologicznym. To przedstawienie historii młodego małżeństwa, które doświadczyło dramatu oraz wejście w psychikę matki po stracie dziecka. Dogłębna analiza emocji, która porusza. To również pokazanie innych dramatów w kręgu bliskiej rodziny i zamiataniu pod dywan trudnych doświadczeń. Niebywałe, jak wiele może znieść człowiek, gdy mocniej zaciśnie zęby. Przychodzi jednak taki moment, że trzeba powiedzieć dość! i spróbować żyć inaczej. Szukając dalszej drogi zauważa się znacznie więcej. To trzeba przeczytać.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 320
ISBN: 978-83-8317-138-8
Premiera: 28 czerwca 2023

Paulina Kozłowska „Zakątek nadziei” Replika

Cierpienie w ciszy.

 

Jak wiele może znieść upokarzana kobieta? Czy trzeba zejść do czeluści piekieł, aby odbić się od dna i poczuć smak prawdziwego spokoju, bezpieczeństwa i miłości? Ta powieść przypomina o poczuciu własnej godności i nakazuje otworzyć oczy, gdy są ciśnięte od łez i ciągłego udawania, że wszystko jest w porządku. Bo szczęście mieszka w zupełnie nieoczekiwanych miejscach, a miłość jest najpiękniejszym uczuciem pod słońcem.

 

Kiedy poznajemy Liwię, leży we wrocławskim szpitalu i leczy poważne rany po pobiciu przez ukochanego. Paweł nie szczędził jej razów, by zaznaczyć jak bardzo jest od niego zależna. To nie pierwszy raz, kiedy wykrzyczał jej, że jest tylko jego. Przyjaciółka Wiktoria cierpliwie dba o jej fizyczne rany i wysłuchuje historii, która powtarza się jak zacięta płyta w gramofonie. Może czas przyjrzeć się swojemu życiu? Ile można trwać u boku despoty? Cóż, fakt związania z elitarną rodziną wcale nie oznacza morza szczęścia, a tym bardziej nie może zniewalać. Tego typu kajdany nakładamy sobie bowiem sami. Czas to zmienić!

 

„Zakątek weteranów” to urokliwe miejsce na Pomorzu. To tu leczą psychiczne rany żołnierze, policjanci i mundurowi, którzy wiele przeszli w życiu zawodowym. Właścicielem jest Daniel, zwany Miką, brat Wiktorii. To idealne miejsce na rekonwalescencję dla Liwii. Sęk w tym, że lepiej, aby na razie Daniel nie wiedział o sekretach dziewczyny. Szantażowana przez Pawła, musi odpocząć od ostatnich przeżyć z dala od znajomych miejsc. To jedyna forma ratunku. Będąc pomocą domową dla Daniela, zapracuje na swój pobyt.

 

Daniel sporo przeżył w życiu zawodowym. Nie oczekuje współczucia, a tym bardziej cieplejszych uczuć. Dobrze mu we własnym zakątku. Zgadza się na propozycję siostry. Wtedy jeszcze nie wie, jak bardzo oczaruje go Liwia. Ta dziewczyna już na stałe zagości w jego sercu. Jest jednak pewien problem. Ktoś już zakochał się w Danielu i to wcale niełatwa miłość.

 

Uwielbiam takie powieści! Znajdziecie tu wszystko to, czego trzeba, aby się zrelaksować jednocześnie zastanowić nad ważnymi życiowymi kwestiami. Przemoc, uwiązanie, zależność od drugiej osoby, cierpienie w ciszy i brak perspektyw na lepsze jutro to stale gorący problem wielu kobiet. Historia Liwii dodaje nadziei, ale też pozwala uwierzyć, że warto wziąć sprawy we własne ręce i nigdy się nie poddawać. Bo nawet od najgłębszego dna można się przecież odbić.

 

Oprawa: miękka
Liczba stron: 304
ISBN: 978-83-6763-989-7
Premiera: 22 sierpnia 2023

Julia Quinn „Wszystko przez pannę Bridgerton” Zysk i S-ka

Pod maską obojętności.

 

Sybilla Bridgerton i George Rokesby. Na co dzień zupełnie się nie lubiący. Choć może tonie tak, bo z lubieniem czy nielubieniem nie ma to wiele wspólnego. Po prostu, nawzajem się irytowali. Billie była dla George’a najmniej kobiecą ze wszystkich znanych kobiet. Ot, chłopczyca, od małego ganiająca z jego braćmi po okolicy. George był dla Billie nadętym pyszałkiem, czym bardzo ją złościł, bo to ona lubiła mieć zawsze rację.

 

Jak wiadomo życie bywa okrutnie przewrotne, więc nie powinno nikogo zdziwić, że w chwili, gdy Billie znalazła się na dachu ratując kota, nie kto inny pojawił się w okolicy jak właśnie George. Pozostaje tylko jedno, by wyjść cało z opresji: zacząć współpracować. Nie będzie to łatwe, bo jeszcze kilka niespodzianek przed nieznoszącą się parą, ale wszystko da się jakoś ogarnąć. Wystarczy na chwilę zagryźć zęby, a potem każde z nich pójdzie swoją drogą… czy aby na pewno? A może okaże się, że między nimi zaiskrzy na poważnie? Przecież nieodgadnione są ścieżki miłości.

 

Voila! Prequel Bridgertonów w pełnej krasie! Absolutnie uwielbiam ten klimat, cięty język, doskonały humor, przewrotne wydarzenia i wachlarz emocji, które funduje czytelników Julia Quinn. Sugestywność fabuły przenosi do ówczesnych czasów i świetnie wciąga w świat postaci. Od pierwszych stron stają się nam bliscy i czyta się o ich przeżyciach z wypiekami na twarzy i nieustającym uśmiechem na ustach. Każda przygoda z prozą Juliii Quinn to gwarancja dobrej zabawy. Urokliwa! Można brać w ciemno!

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 386
ISBN: 978-83-8202-957-4
Przekład: Ewa Morycińska-Dzius
Katarzyna Krawczyk
Premiera: 1 sierpnia 2023

Iwona Mejza „Sprawy rodzinne” Dragon

Nie ma tego złego.

 

Przewrotna opowieść o niespodziankach losu i budowaniu pozytywnych relacji tam, gdzie pozornie nie ma dla nich miejsca. Bo nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

 

Monika dotąd wiodła spokojne, stabilne życie. Jako współwłaścicielka agencji finansowo-ubezpieczeniowej miała niezłe dochody. Małżeństwo z Alkiem też było całkiem udane. No, może trochę się ostatnio mijali z mężem, ale przecież teraz każdy tak ma. Praca, praca, praca. Czy na pewno tylko praca zaprząta głowę Alka? Wkrótce okazuje się, że Alek ma słabość do innych kobiet, z czym nawet specjalnie się nie kryje. Kiedy nagle wyprowadza się z domu i zabiera lwią część wspólnego majątku, przychodzi czas by powiedzieć dość!

 

Monika doskonale radzi sobie z małżeńską porażką. Wcale nie ma zamiaru wypłakiwać zbyt wielu łez. Rozwód okazuje się furtką do zupełnie nowego życia, a nowo zbudowane relacje rokują na przyszłość. Poważną role w tym procesie odegrała teściowa Moniki. Jakie sekrety skrywa ta kobieta? Dlaczego pomaga Monice?

 

Bohaterka zaimponowała mi przede wszystkim wewnętrznym spokojem, empatią i bezgranicznym przebaczeniem dla wszystkich osób, które wyrządziły jej krzywdę. Myślę, że to naprawdę rzadkość, aby zaprzyjaźniać się z kochankami własnego męża i udzielać im wsparcia w trudnych chwilach. Cóż, przyjaźń ma wiele twarzy i jedną z nich poznajemy dzięki tej opowieści. Zycie to ciąg niespodzianek, stąd jego niepowtarzalny smak. Czasem zauważa się to dopiero w momentach pozornych porażek, na których później można zbudować podstawy pod zupełnie nową perspektywę.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 320
ISBN: 978-83-8274-297-8
Premiera: 9 sierpnia 2023

M.M. Perr „Wszystkie winy mojej matki” Prozami

Pewnych pytań lepiej nie zadawać.

 

Wiedza nie zawsze jest darem, a stare historie lepiej zostawiać w spokoju. Bo pewnych pytań lepiej nie zadawać. Wytarcie historii z przeszłości jest wybawieniem, a to klucz do rozpoczęcia nowego życia.

 

Gabriela i Zu. Córka i matka. Po latach stają przed możliwością odbudowania relacji zerwanych wcześniej. Gdy Gabriela była małą dziewczynką, z jej życia zniknął ojciec. Stało się to tak nagle, że trudno było o pytania dlaczego. Wielka Zu, krakowska artystka z głową w chmurach, żyła inaczej niż inne matki. Gabriela musiała szybko dorosnąć. Potem ich relacje stały się coraz słabsze, by całkowicie się zatrzeć.

 

Teraz, po latach, przyszło im stawić czoła przeszłości. Zu trafiła do szpitala, gdzie jej stan uznano za ciężki. Operacja nie jest udana, co skutkuje długą rekonwalescencją. Gabriela na jakiś czas wraca do Krakowa, by uporządkować rodzinny dom. Stare mury to nie tylko szereg wspomnień, ale również uśpione demony, z którymi trzeba się zmierzyć. Czy okrutna prawda będzie wybawieniem?

 

Są rzeczy, o których lepiej nie wiedzieć. Przeszłość nie zawsze powinna być odsłaniana. Dramaty, które zostały ukryte w zakamarkach pamięci, rzucają cień na całe życie. Przekonajcie się, czy możliwe jest odbudowanie relacji między kobietami, które powinny być sobie najbliższe, a tak naprawdę zawsze były obce. Czy udało się wyrzucić z siebie nagromadzoną złość, bezradność, smutek i żal? Przejmująca i chwytająca za serce opowieść. Warto przeczytać.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 360
ISBN: 978-83-6717-353-7
Premiera: 17 sierpnia 2023

« Starsze wpisy Recent Entries »