Laila Shukri „Jestem żoną szejka” Prószyński i S-ka
Księżniczka czy niewolnica?
Luksus, bogactwo, przepych. Jak wielu synonimów można użyć, by opisać korzyści płynące z bycia żoną szejka w Zjednoczonych Emiratach Arabskich? Mnóstwo, bo poślubienie jednego z najbogatszych szejków to przeniesienie do bajkowej krainy, w której można poczuć urok traktowania z najwyższymi honorami przez liczną służbę i mieć wszystko, czego dusza zapragnie. Być księżniczką.
Ale jest też druga strona medalu, zdecydowanie mniej miła. Ta strona to niewolnictwo, poddanie, przynależność i związane ręce oraz umysł, co w konsekwencji odbija się na psychice. Kobieta podejmująca decyzję o ślubie z człowiekiem wywodzącym się z kultury islamu, musi liczyć się z tym, że to świat dualny i nie sposób przewidzieć, którą twarz, dobrą czy złą, pokaże kolejny dzień. Być niewolnicą.
Namiętność i okrucieństwo. Jak długo można wytrwać na huśtawce emocji i uczuć? Jednego dnia na salonach, a drugiego na pustyni wśród Beduinów. Raz kochaną, innym razem skrajnie poniżaną. Laila Shukri bezwzględnie odkrywa karty i przeraża prawdą w nich zawartą. Nasuwa się jednak refleksja, dlaczego europejskie kobiety, znając styl życia, przekonania i kulturę arabską, mimo wszystko decydują się na związki z szejkami? Co je do tego popycha? Bezgraniczna miłość? Zaślepienie gorącym ogniem namiętności? Luksus i pieniądze? A może podążanie w stronę spełnienia dziewczęcych marzeń o byciu księżniczką?
Niezwykle ekspresyjna i sugestywna relacja z bycia żoną szejka, która porusza, wywołuje przemyślenia, wzrusza, skłania do dyskusji i otwiera oczy. Polecam.
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 392
ISBN: 978-83-8069-443-9
Premiera: 13 września 2016
Podziękowania dla Prószyński i S-ka
[…] Moja recenzja […]