Pragnienie wolności.

 

Jest jakaś magia w małych, klimatycznych miejscowościach. Wszyscy się znają, wiedzą o swoich problemach, są pomocni. Ale mają też marzenia i wewnętrzny pęd do świata, który jest gdzieś poza nimi. Taki klimat znajdziecie w „Szczygłach”. Jest też przyjaźń, pierwsza miłość i dojrzałe uczucie. Świat tuz obok nas, swojski, jedyny w swoim rodzaju, choć nie bez problemów.

 

Jak to się stało, że Zojka trafiła do Ciela? Trochę perturbacji było po drodze, ale Zojka lubi swoje nowe, małe miasteczko i czuje się w nim dobrze. Babcia Jagoda jest artystką, choć życie nie szczędziło jej zmartwień. Zojka tęskni za bliskością mamy, ale wie, że czasu nie da się cofnąć. Tu, w Cielu, ma swoją przyjaźń, którą powoli odkrywa. Tu ma zdziczały ogród, który może malować po swojemu akwarelami. Tu jest przytulisko, gdzie ktoś kradnie szczygły…

 

Tyle magii w prostocie! Zwyczajny świat, codzienność prowincjonalnego miasteczka, prozaiczne problemy i rzeczy wielkie. Młodzieńczość wysuwa się na pierwszy plan. Jest powolne odkrywanie emocji i uczuć, jest godzenie się z rzeczywistością, są pozytywne fluidy i wewnętrzna radość z bycia potrzebnym. „Szczygły” mają głębię, którą trzeba odkryć. Pozostawię to Wam, drodzy czytelnicy.

 

Oprawa: twarda
Liczba stron: 224
ISBN: 978-83-10-13380-9
Premiera: 10 lipca 2019

Podziękowania dla Naszej Księgarni.