Pokłady nadziei.

 

Ile trzeba mieć w sobie determinacji, odwagi i miłości do ludzi, żeby z narażeniem własnego życia stawać przeciw okupantom i ratować innych? W obliczu strachu przed karą śmierci przeć do przodu, być wiernym swoim ideałom. To wielka sztuka. Poznajcie prawdziwą historię młodej kobiety, która nie ugięła się pod kolbą karabinu nazisty. Kobiety, która wiedziała, co jest w życiu najważniejsze. I o to w życiu walczyła. Mimo wszystko.

 

Stefania Podgórska, Fusia, zawsze chciała zamieszkać w mieście. Pewnego letniego dnia złożyła wraz z mamą wizytę u sióstr w Przemyślu. I została. To miała być furtka do realizacji marzeń. Los chciał inaczej. Wybuchła wojna i od pierwszych dni dała się ludziom we znaki. Fusia pracowała u żydowskiej rodziny Diamantów, co nie wróżyło jej dobrze. Wkrótce opiekunowie dziewczyny trafili do getta, a ona musiała walczyć o przetrwanie. Zaangażowała się w pomoc Żydom, narażała własne życie, by ratować innych. Wraz z siostrą Heleną dawały schronienie kolejnym Żydom. Pewnego dnia do ich drzwi zapukał też syn Diamantów, Maks, który uciekła z transportu do obozu.

 

Strach. Głód. Ból. Cierpienie. Trzeba ogromnych pokładów nadziei, by wciąż widzieć światło ukryte w mroku. Przedstawiona tu historia oparta jest na faktach i przez to tak przejmuje, wzrusza, niepokoi. Bohaterka wykazała wielką odwagę i determinację, wciąż wierząc w przyszłość, ludzi, jasność. Nie zwątpiła, choć w wielu momentach spojrzała śmierci w oczy. Przeczytajcie tę książkę koniecznie.

 

Oprawa: twarda
Liczba stron: 480
ISBN: 978-83-6643-698-5
Premiera: 25 marca 2020