Tag bez szwanku recenzja

Philippa East „Bez szwanku” Wydawnictwo Harde

bez-szwanku

Samotność w tłumie.

 

Poruszająca opowieść o determinacji, stawaniu twarzą w twarz z własnymi lękami oraz o odkrywaniu samotności w tłumie, co jest niezwykle przejmujące. Po tej lekturze inaczej patrzy się na najbliższe otoczenie. Może trochę mniej ignorancji wobec nieznanych ludzi, którzy mieszkają tuż obok?

 

Bohaterką książki jest Jenn, która zarządza kamienicą w Londynie. Jedna z lokatorek od trzech miesięcy zalega z płatnością czynszu. Nie reaguje na wysyłane do niej pisma. Procedura nakazuje, by wejść do jej mieszkania z komornikiem. W środku gra radio, na stole czekają nakrycia dla trzech osób, a na łóżku leżą rozkładające się zwłoki. Ten widok już na zawsze wyryje się w pamięci Jenn. Sarah Jones nie była widziana niemal od roku. Stan zaawansowanego rozkładu ciała wskazuje, że mogło tyle czasu upłynąć od śmierci. W takim razie, kto płacił czynsz? Na kogo czekała dziewczyna? Jenn nie uśnie spokojnie zanim nie rozwiąże tej zagadki. Droga do prawdy będzie ją kosztowała wiele nerwów, ale dzięki temu sama odkryje własne demony. Czy będzie w stanie udźwignąć ciężar bolesnej prawdy?

 

Determinacja to klucz do zrozumienia. Główna bohaterka uświadamia czytelnikom jak ważne jest zainteresowanie drugim człowiekiem, który jest tuż obok nas. Życie z dnia na dzień odziera z empatii, a warto przypomnieć sobie jej wagę. Samotność w tłumie jest gorsza od przebywania na pustkowiu. Wrażliwość bohaterki odkrywana jest stopniowo, a jej upór w dążeniu do poznania prawdy uczy sztuki niepoddawania się, bo zawsze, gdzieś w zakamarkach pamięci, można odnaleźć właściwy trop. Niewątpliwie poruszająca i zastanawiająca książka, po którą warto sięgnąć.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 320
ISBN: 978-83-6663-071-0
Premiera: 17 listopada 2021

HARDE_logo