Tag Białe róże dla Matyldy recenzja

Magdalena Zimniak „Białe róże dla Matyldy” Wydawnictwo Prozami

biale-roze-dla-matyldy

Morze tajemnic.

 

Wstrząsająca historia pewnej rodziny, w której wydarzyło się zbyt wiele, a wszystko powinno mieć usprawiedliwienie w chorobie. Morze głęboko skrywanych tajemnic oraz dramatów, które wcale nie musiały się wydarzyć, przytłacza i emocjonalnie obezwładnia. Ta powieść wymaga od czytelnika sporej siły psychicznej, ale pozostaje w głowie na długo.

 

Beata, młoda mężatka, próbuje wrócić do życia po stracie rodziców, którzy zginęli w wypadku samochodowym. Nie jest to łatwe, gdyż krótko po pogrzebie pojawiają się śledczy, poddający w wątpliwość tezę o wypadku. Został jej tylko mąż, Konrad, i siostra matki, ciotka Matylda, która na skutek wstrząsu przebywa w szpitalu. Beata opiekuje się jej domem i karmi koty. Znajduje tam pamiętniki ciotki i zaczyna je czytać. W jej głowie rodzą się wciąż nowe pytania, a pamiętniki otwierają jej oczy na najbliższych. Odkrywane tajemnice zachwieją życiem kobiety. Żadna wartość nie pozostanie pewnikiem. Poznawana historia, cal po calu, odziera bohaterkę z ufności i miłości. Jak ocalić pozytywne emocje?

 

To książka, która miażdży czytelnika emocjonalnie, wdziera się w jego psychikę, obłapia swymi mackami tak ściśle, że trudno się wyzwolić z jej psychodelicznej fabuły. Do ostatniej strony poszukuje się nadziei. Nie wiadomo, komu można zaufać i czy w ogóle można. Bohaterka jest przytłoczona ciężarem poznawanych, strona po stronie, wspomnień ciotki i jest to ciężar ponad ludzkie siły. Zdecydowanie trudno zapomnieć o klimacie tej powieści. Polecam Waszej uwadze, ale też ostrzegam przed wyjątkowo druzgocącą fabułą.

 

Oprawa: miękka
Liczba stron: 300
ISBN: 978-83-6522-387-6
Premiera: 13 czerwca 2017

Podziękowania dla Wydawnictwa Prozami i GW Literatura Inspiruje.