Portret mamy.
Dwanaście epizodów składa się na portret mamy bohatera tej powieści. Przedstawiają ją taką, jaką widział ją syn, ale odsłaniają też jej głębię, marzenia, pragnienia. Tak wiele różnych emocji i przypadków z rodzinnego życia. Jedne są wzruszające, inne śmieszne, nie brakuje też tych nostalgicznych. Jej portret jest złożony z wielu barw. Odkryjcie je wszystkie.
Ksawery pojawił się na świecie jako najmłodszy z rodzeństwa. Już z dziecięcej perspektywy rysuje obraz swojej mamy. Jest niezwykle szczery w swym przekazie, co zbliża czytelników do tej rodziny. Poznajemy jej blaski i cienie, niespełnione marzenia i sięganie po szalone pragnienia. Czasem bywa świątecznie, częściej jednak codziennie. Gdy Ksawery dorasta, obraz jego mamy nabiera mocniejszych kresek i wyrazistych barw. Ta relacja jest jeszcze bardziej intymna i poruszająca. Nie ma tu niebywałych zdarzeń, ale jest o rzeczach, które mają największe znaczenie. Jak w życiu.
Nie sposób opowiedzieć historii, którą przedstawiła Iwona Żytkowiak. Trzeba ją przeżyć i po swojemu rozłożyć na czynniki pierwsze. A jest o czym myśleć! Ta historia jest subtelna, mocna, wyjątkowa i swojska. Nasuwa jeden wniosek: warto dbać o wyjątkową relację z własną matką, zanim straci się tę szansę bezpowrotnie.
Oprawa: miękka
Liczba stron: 248
ISBN: 978-83-66573-17-8
Premiera: 7 października 2020