Gdy stawką są ambicje.

 

Tam, gdzie stawką są pieniądze i ambicje, trudno o empatię i zdrowy rozsądek. Za to wyjątkowo łatwo o nieufność, zazdrość, nienawiść i… zbrodnię.

 

Jedna z warszawskich korporacji. Szczeble kariery, intrygi, deptanie po pietach i zaglądanie do komputerów współpracowników. Trudno komuś zaufać, jeszcze trudniej na kimś polegać. Zwykła, szara, korporacyjna codzienność. Gdy podczas wyjazdy integracyjnego nad Zalewem Zegrzyńskim dochodzi do morderstwa, pracownicy korporacji muszą zewrzeć szyki i zacząć współpracować. Ale jak to zrobić, skoro prawdopodobnie wśród nich jest morderca? Tajemniczą sprawę dostaje gburowaty policjant Jasiński i jego młoda asystentka Daria. Rutyna i ambicje. Na którą szalę przechyli się waga tej sprawy?

 

Katarzyna Kacprzak stworzyła całkiem udany kryminał, ze świetnie zarysowanym tłem społecznym i dobrze wykreowanymi postaciami. Wcale nie tak łatwo wpaść na trop mordercy, a kolejne zwroty akcji tego nie ułatwiają. Autorka pokazała kontrast między rutyną a brakiem doświadczenia, posiadaniem i niemożnością realizacji ambicji, brakiem empatii i współodczuwaniem. Czyta się doskonale. Jedno małe „ale” dla korekty książki. Niestety, kilka niedopatrzeń razi w oczy, ale nie wpływa to zasadniczo na jakość powieści. Nazwisko autorki dodaję do obserwowanych i z ciekawością sięgnę po jej kolejną książkę.

 

Oprawa: miękka
Liczba stron: 320
ISBN: 978-83-6384-280-2
Premiera: 5 lipca 2018

Podziękowania dla Skarpy Warszawskiej.