Tag Lucynak macoszka i ja recenzja

Martin Reiner „Lucynka, Macoszka i ja” Wydawnictwo Stara Szkoła

lucynka macoszka i ja

Dojrzewanie do samego siebie.

 

Powieść o poszukiwaniu i dojrzewaniu do samego siebie. Wysublimowany język, nienachalna fabuła i urzekająca prostotą narracja składają się na treść, która przenika czytelników na wskroś. Zaskakująca, psychologiczna, niebanalna.

 

W tle przemian politycznych zachodzących w Cechach dzieją się rzeczy zwyczajne. Ludzkie dylematy ścierają się z pragnieniami, marzeniami, aspiracjami. Troje bohaterów tylko z pozoru nic nie łączy. Małą Lucynkę, nieśmiałego brneńskiego listonosza Tomasza i zapomnianego, wybitnego poeta Macoszkę, łączy nić porozumienia. Łatwo ją przeciąć, ale wcześniejszy splot wydarzeń nie pozwala na zapomnienie. Każde z nich zmierzy się z niepewnością i dojrzeją do samych siebie.

 

Dojrzale o życiu, które jest spektaklem tak naprawdę jednego aktora. Autor opowiada w sposób niezwykle wciągający. Doskonałe porównania aż chce się cytować. Przemyślana, bardzo dobra książka.

 

Oprawa: miękka
Liczba stron: 232
ISBN: 978-83-9407-902-4
Premiera: 29 maja 2018

Podziękowania dla Wydawnictwa Stara Szkoła.