Tag Stacja miłość recenzja

Zoe Folbigg „Stacja miłość” W.A.B

stacja-milosc

Mężczyzna z pociągu.

 

Podnosząca na duchu współczesna powieść o poszukiwaniu miłości, przełamywaniu lodów i „wielkich” aktach odwagi polegających na próbie komunikacji z ludźmi w świecie opartym na egoizmie i obcości. Romantyczna, z iskrami nadziei i nutka optymizmu.

 

Codzienne podróże kolejką miejską do pracy są schematyczne i pozbawiające złudzeń. Tu żyje się według ciągu ustalonych ruchów. Maya trafiłaby bez trudu na stałe miejsce w pociągu nawet z zamkniętymi oczami, a wszystko co łamie ten schemat od razu zwraca jej uwagę. Jest jednak ktoś, kto bardzo jej pasuje w tej stałości. To wspaniały mężczyzna z pociągu. Maya nosi się z zamiarem poznania go nieco bliżej. Tylko jak to zrobić? Przecież nie wypada zaczepiać obcych ludzi. A właściwie dlaczego nie? Wreszcie daje mu liścik, bo brakuje odwagi na kontakt werbalny. Co z tego wyniknie?

 

Historia pewnej miłości zaczyna się romantycznie i bardzo współcześnie. Wspaniale, że autorka pokazała jak trudno przychodzi ludziom zwykłe porozumiewanie się. Łatwiej napisać liścik niż zwyczajnie porozmawiać. Ot, znak czasu. Co dalej? Łatwiej znieść niepowodzenie w pracy niż porażkę w uczuciach. Sądzę, że narracja pierwszoosobowa pozwoliłaby na głębsze wejście w odczucia bohaterki, a tak mamy jedynie obraz sytuacji widzianej  i opowiedzianej z boku. Jednak trzeba przyznać, że dzięki tej historii można nabrać pewności siebie co do wartości prostej odwagi w kontaktach międzyludzkich, bo zawsze lepiej spróbować niż do końca życia żałować.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 400
ISBN: 978-83-2806-703-5
Premiera: 29 stycznia 2020

Serdecznie dziękuję Wydawnictwu W.A.B