Być na właściwym miejscu.
Poszukiwanie własnej, dobrej drogi to czasem karkołomne zadanie. Bywa, że ktoś z boku kieruje nas na manowce. Może warto posłuchać własnego serca, nie oglądać się na innych, cierpliwie poczekać i otworzyć się na uczucie?
Być na właściwym miejscu. Jakże to cenne uczucie. Stabilizacja, bezpieczeństwo, ramię, na którym można się oprzeć. Malwina nie miała odwagi marzyć. Postawiła na honor i ułożenie sobie życia po swojemu. Nie chciała być zbędnym balastem, kulą i nogi i solą w oku. Odsunęła się na bok, aby nie sprawiać innym kłopotu. Zranione serce i narastający gniew zdominowały jej codzienność. Gdy umiera jej ojciec, dowiaduje się o ogromnym spadku. Szybko pojawia się tajemniczy wspólnik, który namawia ją do przekazania mu udziałów w firmie. Już niebawem okaże się, że Malwina znowu znowu będzie potrzebowała ochrony. Tym razem nie jest odpowiedzialna tylko za siebie. Czy Sebastian przekona ją do siebie na nowo? Jak rozpoznać emocje innych? Kto kłamie, a kto mówi prawdę? Czy miłość zwycięży w tej nierównej walce?
Być na właściwym miejscu. Wiele musi przejść bohaterka tej książki, aby wreszcie poczuć komfort bezpieczeństwa. Dynamiczna akcja, świetnie skrojona intryga, przyjaźń i miłość są wyznacznikami dobrej lektury. Macie tu to zapewnione. Świetna kontynuacja „Zimnej S”. Wciągnęła mnie bez reszty.
Oprawa: miękka
Liczba stron: 284
ISBN: 978-83-9606-620-6
Premiera: 16 czerwca 2021