Tag Zimny kolor nieba recenzja

Magdalena Majcher „Zimny kolor nieba” Pascal

zimny kolor nieba

W cieniu tajemnicy.

 

Trzy kobiety uwięzione w międzypokoleniowej pułapce. Tajemnica, która nie może wyjść na jaw. Strach przed tym, co było i przed ty, co jest. Niezabliźnione rany, nierozliczona przeszłość. Bo czasem próbując uciec od przeszłości, można wpaść w pułapkę teraźniejszości.

 

Kobiety z rodziny Zielczyńskich zaczynają nowe życie z dala od Kresów. Marcjanna i Janina zatrudniły się jako kucharki w jednej z restauracji w Ustroniu Morskim. Nostalgia za domem i dawnymi czasami zaślepiła je na to, co teraz. Gabriela, córka Marcjanny, nie rozumie wewnętrznej blokady i złości matki oraz babki. Gabrysi brakuje ojca, ale matka nie chce o nim rozmawiać. Jedna podsłuchana rozmowa zmienia jej stosunek do matki. Uciekając przed demonami przeszłości, wiąże się z mężczyzną, który zmienia jej życie w piekło.

 

Demony przeszłości wciąż nosimy w sobie, trudno od nich uciec. Jedyne wyzwolenie to prawda, która zwykle nie jest łatwa do przekazania. W tej części sagi nadmorskiej poznajemy bohaterów żyjących w czasach rozkwitu socjalizmu w Polsce. Ten, kto był blisko władzy, miał dobrze, ale ceną było ideologiczne poddanie, nie zawsze zgodne z sumieniem. Gabriela żyła w cieniu tajemnicy matki, nie mogła rozwinąć skrzydeł. Jej emocjonalność była uwięziona, poszarpana. Nic dziwnego, ze tak łatwo wpadła w szpony uczucia, które od początku było toksyczne. Wyzwolenie okazało się wręcz niemożliwe.

 

Ta powieść zostawia w czytelniku trwały ślad, nie da się zapomnieć przeżyć bohaterki. Autorka imponuje stylem, dojrzałością i umiejętnością poruszania czułych stron wrażliwości odbiorcy. To trzeba przeczytać.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 432
ISBN: 978-83-8103-466-1
Premiera: 19 czerwca 2019

Obcy powiew wiatru

Znany szum morza

 

Podziękowania dla Wydawnictwa Pascal.