Tag Złamane dusze recenzja

Simone St. James „Złamane dusze” Wydawnictwo NieZwykłe

zlamane-dusze

Fluidy zła.

 

Siła tajemnicy może być tak wielka, że potrzeba uporu i wnikliwości by wreszcie odkryć ją przed światem. Obezwładniający chłód i paraliżujący niepokój dominują w tej powieści. Niepokojąca fabuła wywołuje ciarki i zmusza do refleksji. Odważycie się wejść w świat szkoły dla awanturnic i niepoukładanych dziewcząt w Idlewild Hall?

 

Akcja książki toczy się w Vermont w dwóch przestrzeniach czasowych. Pierwsza to rok 1950, gdzie poznajemy losy niepokornych dziewcząt, które trafiły do szkoły w Idleewild Hall i za wszelką cenę pragną z niej uciec, bo jakieś niepokojące i tajemne zło krąży im nad głowami. Druga to rok 2014, kiedy dziennikarka Fiona Sheridan pisze artykuł o istniejącej niegdyś szkole, która ma być reaktywowana. Jej zaangażowanie jest tym większe, bo dwadzieścia lat temu na tym terenie odnaleziono ciało jej siostry i ta śmierć jak dotąd nie została do końca wyjaśniona. Czy nad tym miejscem wisi jakieś fatum? A może fluidy zła zdominowały psychikę osób, które stanęły na tej przeklętej ziemi? Gdzie jest klucz do tajemnicy?

 

Doskonałe tempo akcji, które buduje napięcie, to ogromny atut tej powieści. Zagadki mnożą się wraz z rozwojem wydarzeń, a zapętlenie pozornie niepasujących do siebie wątków potęguje wrażenie strachu. Tak, przy tej lekturze można się bać, ale niekoniecznie nadprzyrodzonych sił i zjawisk, które dodają smaczku całej historii, a raczej zła będącego źródłem ludzkiego upodlenia. Zdecydowanie książka godna uwagi. Polecam.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 336
ISBN: 978-83-7889-781-1
Premiera: 4 grudnia 2018

Podziękowania dla Wydawnictwa NieZwykłego.