Zachować szanse na życie.
Czy to normalne, aby dzieci patrzyły na spalone wioski, ofiary mordu i grabieży? Dlaczego świat dorosłym funduje krew nawet na dziecięcych zabawkach? Jak długo można uciekać, szukać ratunku, błądzić nocą po lesie, aby zachować szanse na życie? Katarzyna Kielecka uderza w mocne tony, aby pokazać, że wojna dorosłych to piekło dla dzieci, które niewiele z tej wojny rozumieją, ale są w jej środku i też walczą.
Kiedy 1 września 1939 roku pierwsze bomby spadły na Wieluń, beztroskie dzieciństwo sześcioletniego Lolka drastycznie dobiegło końca. Przyszedł czas strachu, niepewności, ucieczki i dbania o każdy krok, aby żaden nie okazał się fałszywy. Nie było czasu na zastanowienie. Ojciec, aby uratować dzieci, musiał podjąć dramatyczną decyzję, a te z minuty na minutę stały się odpowiedzialne za siebie. W tej czasoprzestrzeni śledzimy losy rodziny Sitarzy, dla których pierwsze minuty wojny zmieniły wszystko.
Rok 2022. Matylda pracuje w bankowej korporacji. W sylwestrową noc przyłapuje męża na zdradzie. Jej osobisty dramat zacznie splatać się z historią pewnej staruszki, która podziemnym przejściu sprzedaje własnoręcznie wykonane szaliki, czapki, skarpetki i Pikotki. Czas przeszły zacznie ściśle splatać się z teraźniejszym. To nie będzie zwyczajna znajomość, a zwykłe metalowe szydełko urośnie do rangi symbolu wolności i nadziei.
Dwa plany czasowe, odmienna narracja i ludzkie dramaty, które mają wpływ na losy przyszłych pokoleń. Przeszłość bowiem zawsze odciska ślad na teraźniejszości, czy tego chcemy, czy nie. Autorka świetnie to pokazała, a przy tym zafundowała czytelnikom morze emocji.
„Człowiek rzadko ma komfort wyboru czarnego lub białego. Zazwyczaj szamocze się między mniejszym a większym złem lub między swoim a cudzym dobrem.”
„Znajda” to powieść, którą trzeba czytać niespiesznie, choć wiem, że to trudne, bo kolejne zdarzenia wzmagają apetyt na szukanie rozstrzygnięć, by uspokoić rozedrgane emocje. Dziecięce wojenne losy są bowiem na tyle przejmujące, że nie sposób spokojnie zasnąć, gdy przeszło się tak długa drogę z bohaterami. Doskonały jest tu zabieg łączenia dwóch czasoprzestrzeni, bo dzięki temu lepiej widać, jakie problemy trapią nas współcześnie i nad czym biadolimy, gdy gdzieś, kiedyś trzeba było uciekać nocą w jednej bluzce z kromką chleba w ręku. To również świetne pole dla zrozumienia, że nie sposób uciec od przeszłości, zapomnieć, wymazać ją z pamięci. Ona wraca, czy tego chcemy, czy nie. Niezwykła książka.
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 400
ISBN: 978-83-6710-257-5
Premiera: 31 sierpnia 2022