Fantastyka

Maja Lunde „Sen o drzewie” Wydawnictwo Literackie

Oczekując niemożliwego.

 

Zachwycająca, piękna, zaskakująca, pouczająca i prowokująca do przemyśleń powieść o relacji człowiek – natura oraz o odpowiedzialności za siebie i innych. Oczekując niemożliwego tak często można zgubić to, co najbardziej możliwe.

 

Nikołaj Wawiłow, pionier wśród nowoczesnych zbieraczy nasion. Dorastał w Rosji, wiele podróżował i szukał sposobu na klęski nieurodzaju i głód. Pragnął wyodrębnić takie gatunki zbóż, które nadawałyby się do uprawy wszędzie. W ramach badań zgromadził nasiona z najodleglejszych zakątków świata i umieścił go w banku nasion. Miało to miejsce w okolicach 1940 roku. To pierwsza czasoprzestrzeń w powieści „Sen o drzewie”. Wawiłow odegrał znacząca rolę w tematyce nasion i zapobieganiu głodu.

 

W roku 2045 do Svalbardu trafiła kolekcja Wawiłowa. Było to na krótko przed Zapaścią. Szukając ocalenia przed światową katastrofą okoliczni mieszkańcy podjęli decyzję o izolacji, rozwijaniu i dbaniu o kolekcję Wawiłowa.

 

Rok 2110. Syczuan. Z brzegów Spitzbergenu odpływa statek mający za zadanie przewiezienie nasion złożonych w globalnym banku nasion. Co takiego zdarzyło się po drodze, że załoga wraca bez cennego ładunku, za to z trójką norweskich dzieci na pokładzie?

 

Człowiek i natura. Tak wiele tekstów powstało na temat tej relacji. Tak wiele newsów napotykamy o tym każdego dnia. Obrońców przyrody jest mnóstwo, ale tak naprawdę, gdy każdy z nas nie pomyśli o niej w mądry sposób, wizja katastroficzna ukazana w tej książce ma rację buty. Warto zastanowić się na d odpowiedzialnością za naturę, która każdego dnia jest niszczona i zawłaszczana przez człowieka. Warto określić miejsce człowieka w przyrodzie.

 

„Ludzie mają to do siebie, że się nawzajem ranią. Ludzie, którzy się kochają w szczególności. Zadają sobie cierpienie raz po raz, bo tak mocno się do siebie przywiązują, że oczekują niemożliwego. To jedna z licznych słabości naszego gatunku.”

 

Maja Lunde w mocny sposób ukazuje ponurą wizję świata po ekologicznej katastrofie, kiedy młodym należy tłumaczyć, jakie są etapy wzrostu roślin, co może wyrosnąć z małego nasionka. To świat, który czasem ukazuje elementy tego, co kiedyś było codziennością. Autorka pochyla się tez nad relacjami międzyludzkimi i robi to w chwytający za serce, emocjonalny sposób. Pokłady wrażliwości są tu jak na dłoni. Warto z nich zaczerpnąć coś dla siebie.

 

Ta powieść otwiera oczy i prowokuje do refleksji o naszym podejściu do przyrody. Co przekazujemy kolejnemu pokoleniu? Czy nie jesteśmy o krok od ekologicznej zagłady? Co można zrobić, żeby uratować piękno świata? Przeczytajcie koniecznie i zastanówcie się. Czy będzie żyło się dobrze, gdy pozostaną już tylko sny o drzewie? Może weźmy odpowiedzialność za przyrodę już teraz?

 

„Widok wzrastających kiełków ukoił go. Zaczekali, aż podrosną na kilka centymetrów, a następnie je rozsadzili. Po jakimś czasie ostał się jedynie największy i najsilniejszy. Tommy wziął na siebie odpowiedzialność z podlewanie drzewa, za nawożenie również. Jesion rósł razem z nim, rósł do nieba, wyciągał gałęzie w górę i oplatał wiszące u sufitu życiodajne lampy.”

 

Oprawa: twarda
Liczba stron: 544
ISBN: 978-83-0808-445-8
Przekład: Mateusz Topa
Premiera: 19 czerwca 2024

Błażej Kronic „Tomek i Opelele. Droga Smoka” Zysk i S-ka

W ciszy wykuwa się magia świata.

 

Tomek ma jedenaście lat i głowę pełną marzeń. Od zawsze mieszka w mieście, więc decyzja rodziców o przeprowadzce na wieś wywołuje u niego wiele niepokoju. Szkoła, przyjaciele, znajome podwórko trzeba zostawić na rzecz pól, lasów i braku kolegów. To nie będzie łatwy czas, ale Tomek zamierza go przetrwać z uśmiechem na ustach. Przecież chodzi o zdrowie taty! W dodatku nowy dom okazuje się równie tajemniczy jak cała okolica: przedmioty się poruszają, mowa zwierzą t jest dla niego zrozumiała, a wieczorami odwiedza go czarodziejka Opelele. Były właściciel domu, pan Bernard, okazuje się kimś więcej niż magiem, a Tomek ma przed sobą trudną misję do spełnienia. Wszystko składa się na akt wielkiej odwagi i pasma niekończących się przygód.

 

„W ciszy wykuwa się magia świata.”

 

Drogą Smoka nikt nigdy nie podąża sam. Aby dojść do skarbu, który jest wodą życia, trzeba pokonać wiele niebezpieczeństw i przeciwności. Na końcu tej podróży, w wielkim zamku, czekają dwa wyzwania. Czy nie będą zbyt trudne dla jedenastoletniego chłopca?

 

Tomek jest zdeterminowany, bo walczy o zdrowie ojca. To pomoże mu wytrwać w postanowieniu. Strach przestaje mieć znaczenie, gdy chodzi o życie kochanej osoby. Żaden smok nie jest już straszny, gdy ma się cel. Płomień Fargotha i wskazówki Opelele będą pomocne w zdobyciu cennej wody.

 

Świat jest zagadką i nie zdajemy sobie sprawy nawet z ułamka rzeczy, które dzieją się obok nas. Podróż do magicznego świata Siedmiu Królestw to nie tylko dowód determinacji na drodze do zdrowia bliskiej osoby, ale też świetna lekcja dojrzewania i zgłębiania wielu wartości. Magiczna, wartościowa, optymistyczna książka dla dzieci i młodzieży, ale nie tylko. W czasach, kiedy tak trudno uwierzyć w cuda i magiczne zdarzenia, ta książka przyda się absolutnie każdemu. Ciekawe, co wydarzy się w drugim tomie? Autor pozostawia niedosyt i dreszcz adrenaliny. Gorąco polecam Waszej uwadze.

 

Oprawa: miękka
Liczba stron: 276
ISBN: 978-83-8335-243-5
Premiera: 21 maja 2024

Henry James „Nacisk śruby” Zysk i S-ka

W spirali lęku.

 

Zjawy, prawdziwe czy urojone, mają wspólny mianownik – wywołują lęk. Zdarza się, że dygoczemy w obliczu produktu własnej wyobraźni. Może też tak być, że uda się zobaczyć uwierzytelnionego upiora. I jedno, i drugie spotkacie w tej książce.

 

Henry James zabiera czytelników do świata duchów i czyni to w sposób iście wyjątkowy. Sześć opowiadań, sześć spotkań z duchami. Irracjonalny lęk, ciarki przechodzące po plecach i niepokój, który trudno wytłumaczyć. Starcie wiary z rozumem, wyobraźni z realizmem.

 

„Im dłużej trwały te jego praktyki i obyczaje, w tym większym stopniu Brydon nabywał zdolności, by penetrować rozległe przestrzenie mroku i ciemność zakamarków, na nowo odzyskiwać do analizy niewinność ich postaci zamazaną w podstępach niepewnego światła, wszystkich tych złowrogich kształtów, jakich w mroku nabierały zwykłe cienie, tajemnicze ruchy powietrza czy kolejne zniekształcenia perspektywy.”

 

Pamiętacie z dzieciństwa, gdy nawet najdrobniejszy szelest lub cień za firanką po zmroku wywoływał strach? Ten pierwotny strach jest też w tych opowiadaniach. Różne historie, a łączy je jedno: strach, z którym człowiek radzi sobie lepiej lub gorzej. Będziecie mogli się przekonać, że czasem urojony duch bywa bardziej skuteczny w działaniu od tego rzeczywistego.

 

Oto młoda para wprowadza się do Villi Valerio, gdzie dokonują renowacji. Dziwne rzeczy będą działy się w tej posiadłości. W innym nawiedzonym domu pobierany jest upiorny czynsz. Jest też widmo, które jednocześnie bywa sprzymierzeńcem. Nie brakuje motywu ducha prześladującego małe dzieci oraz opowiadania wywołującego szereg refleksji o śmierci. Każde z opowiadań to odrębna, przemyślana i umiejętnie opowiedziana historia. Szereg zdań wielokrotnie złożonych składa się na fabułę, która w efekcie wywołuje lęk. Chcecie poczuć go na własnej skórze?



Oprawa: twarda z obwolutą
Liczba stron: 424
ISBN: 978-83-8116-832-8
Premiera: 23 stycznia 2024

Anna Sokalska „Tęsknica” Zysk i S-ka

Słodycz tęsknoty.

 

Tęsknica to zawieszone w pustce pragnienie i niespełnienie. Uczucie tak bliskie samotności, choć niekoniecznie tylko z nią związane. Czasem tęsknica wiąże się z marzeniami, których spełnienia oczekujemy. Może się to wydawać niewiarygodne i absurdalne, ale marzenia mają też moc destrukcyjną, gdy są zbyt idealne w naszych głowach.

 

„Czasem tęskni się dla samej słodyczy tęsknoty.”

 

W życiu trzeba liczyć tylko na siebie, to prawda stara jak świat i na tyle uniwersalna, że nie sposób z nią dyskutować. Iga na siebie liczyła i w szalonym pędzie codzienności zapomniała, że czasem trzeba przystanąć, odpocząć, zwolnić tempo. Jej serce odwdzięczyło się za taki styl życia zawałem. Kariera przestała mieć znaczenie, teraz liczyło się zdrowie.

 

„Kiedy nie ma na kim polegać, trzeba zawczasu samemu sobie zapewnić pomoc.”

 

Iga znalazła atrakcyjną dla siebie ofertę: gospodarstwo agroturystyczne z dala od miasta. Pomiędzy to coś więcej niż urządzona w dawnym stylu wiejska chata. Gospodarstwo prowadzone przez ekscentryczną Nadzieję okazało się furtką do zupełnie innego świata. Kiedy Iga otworzyła się na ów świat, została wciągnięta w sam środek dawnych wierzeń i przekonań. Tu nie sposób nie wierzyć w demony i zagubione dusze. W pętli czasu i przedziwnych zdarzeń wszystko nabiera zupełnie innych barw. Również tęsknica dotyka boleśniej. Czy Idze i Nadziei uda się odnaleźć siebie?

 

Narracja jest poprowadzona w idealny sposób, napięcie rośnie z każdą stroną, a strach groźnie spoziera zza ramienia. Świetnie zbudowany klimat to podstawa książki z pogranicza fantasy i znajdziecie go tu bez trudu. Będąc na przedprożu wszystko wydaje się jeszcze zwyczajne i utkane z utartych schematów, ale tuż za progiem rozgościł się podświadomy lęk, który towarzyszy czytelnikowi do ostatniego zdania. Nie wiadomo kiedy przenosimy się do niebywałego świata, w którym rządzą emocje i tęsknoty. Próba wyrwania się z lepkich macek może okazać się skokiem w przepaść, z której już nie ma odwrotu. Losy bohaterek wciągają na tyle, że jesteśmy wiedzeni ich drogą do samego końca. Wiele dobrego można wynieść z tej historii, trzeba tylko odrobiny refleksji nad poszukiwaniem drogi życia. Czy tęsknica dopada również nas, choć zupełnie się do tego nie przyznajemy?

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 296
ISBN: 978-83-8335-086-8
Premiera: 5 grudnia 2023

Erin Beaty „Krew i księżyc” Jaguar

Księżycowa magia.

 

Sceneria pachnąca tajemnicą, kult słońca i światła, moc księżycowej magii i błyskotliwy specjalista od szaleństwa na tropie zbrodni. Mieszanka idealna, zwłaszcza dla miłośników fantasy.

 

Przy rozbudowie sanktuarium słońca w mieście Collins pracuje wielu architektów. Z jednym z nich współpracuje Catrin pomagająca w wyszukiwaniu usterek. W tym niezwykłym miejscu zyskuje niecodzienną moc, która będzie się ujawniała tylko w świetle księżyca. Właśnie Catrin została świadkiem brutalnego morderstwa. Krew będzie od tej chwili jej przekleństwem, a ciężar długo skrywanej tajemnicy stanie się wręcz nie do udźwignięcia. Narażona na ostracyzm będzie mierzyć się sama ze sobą. Jej niezwykła moc stanie się orężem w walce z mordercą.

 

„Księżycowe kwiaty kwitną w blasku księżyca, absorbując tę samą magię, która płynie w naszej krwi.”

 

Na tropie zabójcy staje Simon, specjalista od szaleństwa. Nie boi się takich wyzwań, choć są one często ponad jego siły. Zostaje venatre, czyli łowcą, który idzie za zwierzęciem do kryjówki. Współdziałanie z Catrin okaże się kluczem do rozwiązania zagadki. Drobnymi kroczkami rodzi się między nimi uczucie.

 

Potęga wsparcia znajduje odzwierciedlenie w wielu działaniach, ale najbardziej zauważalna jest sytuacjach kryzysowych, podbramkowych, wymagających podjęcia decyzji lub uświadomienia sobie własnych słabości.  W tej książce jest ono ważne przy problemach bohaterów cierpiących na poważne zaburzenie psychiczne, jakim jest schizofrenia. Julieane jest na tyle świadoma, że zdaje sobie sprawę z nierzeczywistych doświadczeń, które pojawiają się w jej głowie. Tu poznajemy tez postać świętej Dymfny, patronki osób z chorobami psychicznymi. Krótko mówiąc, obok wątków fantasy znajdziecie tu wiele realnych problemów, miejsc i zdarzeń.

 

Ci, którzy lubią fantasy, są w domu, bo ta książka jest dla nich smakowitym kąskiem. Można się delektować poszczególnymi wątkami, a brak oczywistych rozwiązań potęguje ciekawość. Dodatkowo wątki detektywistyczne sprawiają, że tempo akcji jest szybkie, a adrenalina rośnie z każdą stroną. Jest też uczucie, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Powieść ma też drugie dno, które warto odkryć i rozłożyć na czynniki pierwsze. Ważne wątki związane z ostracyzmem, odmiennością, nietypowymi stanami psychicznymi i ciągłą potrzebą zmiany, zasługują na uwagę. Czytelnik ma ochotę na więcej i dostanie więcej, bo już zapowiedziany jest kolejny tom historii. Sięgnijcie po ten dreszcz emocji.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 480
ISBN: 978-83-8266-304-4
Przekład: Marta Ziegler
Premiera: 25 października 2023

« Starsze wpisy