Recenzja patronacka.
Bez drogowskazów.
Bywa tak, że wybory życiowe to jedna wielka pomyłka, a szczęście zostawia się gdzieś daleko za sobą. Czasem rutyna nie pozwala zmienić tego, co na zmianę zasługuje. Czy warto tkwić w marazmie? Przecież życie jest tylko jedno! Każdy dzień jest dobry, by zacząć wreszcie żyć, a nie wegetować. Zostawić za sobą cały marazm, w jakim tkwiło się przez ostatnich dwadzieścia lat. Bo na miłość nigdy nie jest za późno. Czasem trzeba tylko znaleźć na nią właściwe lekarstwo.
„Nie da się przeżyć życia bez pomyłek. Nie da się przeżyć go za kogoś.”
Dwie małżeńskie pary, obie nieszczęśliwe w swych związkach Ola i Marek Kabacińscy. Zosia i Kamil Dudkowie. Dawna miłość, która pojawia się po latach i zupełnie nowa, która przychodzi nieproszona i próbuje zawładnąć sercem i umysłem.
Ola i Marek są ze sobą z przyzwyczajenia, a nie z miłości. Przez te wszystkie lata żadne nie miało odwagi, by powiedzieć tej drugiej stronie jaka jest prawda. Tworzyli rodzinę, pozornie szczęśliwa, ale jednak sztuczną, bez emocji. Po latach przyszedł czas, że Marek pachniał piżmem, ale już dla innej kobiety, nie dla własnej żony, a Ola nawiązała romans z Pawłem Nowakowskim.
Zosia wyszła za mąż z przekory. Chciała w ten sposób zrobić na złość byłemu chłopakowi. Nie przewidziała jednego, że po latach nadal będzie tęskniła za pierwszą miłością, a jej mąż Kamil, który tak bardzo o nią zabiegał, a teraz będzie ją zdradza. I Marcin Jarecki, o którym tak trudno zapomnieć, a teraz buduje dom na sąsiedniej działce. Przeznaczenie?
„Wszystko dzieje się po coś. Te dobre zdarzenia były po prostu dobre. A te złe działy się po to, żeby nie stały się gorsze. Były swego rodzaju ostrzeżeniem.”
Tak wiele perturbacji i emocji w tej powieści. Dwie odmienne historie z jednym wspólnym mianownikiem. Refleksje, które przypominają o wartości uczuć i umiejętności dbania o własne życie. Podarowane szanse, które tak pięknie zmieniają rzeczywistość i odcinają od dotychczasowej fikcji. Ta książka dodaje odwagi i uczy patrzenia na własne życie z zupełnie innej perspektywy. Czy zmiany są naprawdę takie straszne? A może czasem warto dostrzec inne ścieżki, nawet tam, gdzie nie ma żadnych drogowskazów?
Oprawa: miękka
Liczba stron: 352
ISBN: 978-83-6813-501-5
Premiera: 27 sierpnia 2024