Tag witkiewicz

Magdalena Witkiewicz „Jeszcze się kiedyś spotkamy” Pracownia Dobrych Myśli

Życie to czekanie?

 

Wielka siła tkwi w miłości. Można na nią czekać latami, wciąż pragnąc powrotu pięknych chwil. Tak może upłynąć całe życie. Warto opierać je na czekaniu?

 

Tak wiele wzruszeń serwuje nam autorka w tej powieści, że trudno odciąć się od bohaterów i historii, którą przeżyli. Kiedy już przeczytamy ostatnie zdanie i z westchnieniem zamkniemy książkę, poznani w niej ludzie stają się bliscy, zostają z nami na długo i zmuszają do myślenia. Jakże często na coś lub kogoś czekamy, zamiast brać życie w ręce i cieszyć się każdą chwilą. Na tym czekaniu można oprzeć swoją codzienność i sprawić, że stanie się szkieletem całego życia. Zadajmy sobie pytanie, czy warto?

 

Justyna poznaje historię swojej babci i jej przyjaciół. Historię, która nie pozostawia obojętnym. Historię, z której wiele wniosków można wyciągnąć dla siebie i zbudować własny, zupełnie inny niż dotąd, drogowskaz na życie. Adela wciąż czekała na swojego Franciszka i liczyła, że wróci z wojny. Przecież jej to obiecał, więc musi się wywiązać z danego słowa. Ich przyjaciele, Joachim, Rachela, Jan i Sabina też mieli śmiałe plany i wielkie marzenia. Tak wiele ich łączyło, choć dzieliło jeszcze więcej. Wojna zweryfikowała, kto jest kim i nie pozwoliła zbudować świetlanej przyszłości. Trzeba było podporządkować się jej wymogom, a te niejednokrotnie były ponad ludzkie siły. Komu uda się zrealizować plany? Czy czekanie warte jest zachodu?

 

To niebywałe, ale Justyna też czeka. Po tylu latach historia oczekiwania na ukochanego zostaje powielona. Jej chłopak ma wrócić z USA, ale nie wiadomo, kiedy tu nastąpi. Czy Justyna może mieć gwarancję na ich wspólną przyszłość? Magdalena Witkiewicz nawiązuje do wątku psychologii transgeneracyjnej i pokazuje, że życie może się opierać na powielaniu zdarzeń z życia przodków. Bez względu na czas i uwarunkowania członkowie z różnych pokoleń jednej rodziny wybierają podobne warianty zachowań. Potwierdza się zasada, że losy przodków determinują życie kolejnych pokoleń. Kto wie, może w rodzinach czytelników również miały miejsce podobne sytuacje? Warto wziąć pod lupę tu i teraz oraz to, co było.

 

To jedna z tych książek, które zostają w głowie na długo. Różne oblicza miłości, trudne wybory, nieprzewidziane koleje losu, chwytające za serce przeżycia i magia chwili otwierającej oczy na prawdę. To powieść pachnąca tęsknotą, bólem, czekaniem i niezapominajkami. Magda Witkiewicz po raz kolejny zachwyca wrażliwością, dbałością o szczegóły, emocjami i życiowym przekazem. Piękna książka, którą warto przeczytać, by przekonać się jak przeszłość może wpływać na teraźniejszość. Wzruszenia i niecodzienne przeżycia gwarantowane.

 

Jeszcze słów kilka o tym wydaniu. Jest przepiękne! Motyw niezapominajek na brzegach kartek dodaje książce niepowtarzalności, uroku, sielskości. Pracownia Dobrych Myśli dopieściła każdy detal. Czytanie takich książek to niebywała przyjemność. Polecam i Wam wziąć ją do ręki i zanurzyć się w historii o miłości, czekaniu, sile, cierpliwości i całym morzu emocji. Tak, moje serce zostało literacko poruszone. I o to chodzi w dobrych książkach!

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 512
ISBN: 978-83-6835-100-2
Premiera: 15 stycznia 2025