Maciej Klósak, Dariusz Skonieczko „Stefan Szolc-Rogoziński. Zapomniany odkrywca Czarnego Lądu” Szara Godzina
Determinacja na drodze do marzeń.
Jeśli dokładnie zna się swoje oczekiwania, spełnienie marzeń jest jak bułka z masłem. On wiedział czego chce i dopiął swego.
Stefan Szolc-Rogoziński miał charakter. Był nietuzinkowy i zdeterminowany. Doskonale wiedział czego chce i dzięki temu dążenie do celu było łatwiejsze. Ale nie myślcie, że łatwe, bo czasy, w których przyszło mu żyć, nie należały do najprostszych. Szukając swego miejsca wiedział, że nic go nie zatrzyma.
Monumentalna historia niezwykłego człowieka. Pasjonaty i podróżnika. Nie mógł usiedzieć w miejscu. Kończąc szkołę wiedział, że chce podróżować. Nie rekreacyjnie, bezmyślnie, ale w pełni świadomie i celowo. Niespokojny, żądny przygód, w ciągłym ruchu, obieżyświat, odkrywca, marzyciel. Nie musiał mieć towarzystwa, by zdziałać wiele, a biało-czerwona flaga łopocząca gdzieś w Afryce naszczycie Kilimandżaro, była największą nagrodą. Patriota, człowiek czynu, pozbawiony banału i rutyny. Dla niego każdy dzień był zapowiedzią nowego. Bez schematu, elastycznie, innowacyjnie.
Zdecydowanie bardzo dobra książka historyczna, podróżnicza i przygodowa. Od jej bohatera można się uczyć podejścia do życia. Brawo dla autorów za styl i umiejętne zarażanie czytelników pasją poznawania świata. Polecam.
Oprawa: twarda
Liczba stron: 400
ISBN: 978-83-65684-70-7
Premiera: 21 maja 2018
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Szara Godzina.