Kelly Barnhill „Syn wiedźmy” Wydawnictwo Literackie

syn wiedźmy

Gdy budzi się magia.

 

Dwa wrogie sobie królestwa. Dwa odmienne poglądy na świat. Dwoje młodych ludzi, którzy nie powinni się ze sobą bratać, a jednak rodzi się między nimi przyjaźń. Czy uda się zapobiec wojnie królestw? Gdy budzi się magia, wszystko jest możliwe, choć  nie każdy wierzy w jej przedziwną moc.

 

Ned, zwany niewłaściwym chłopcem, nie może pojąć swej dwoistej natury, która ujawnia się po wypadku tonięcia. Wtedy zginął jego brat bliźniak. Ned przeżył, choć ten fakt komentowany jest słowami „niewłaściwy chłopiec”. Jest synem Siostry Wiedźmy, która wie jak obudzić magię, choć wie też, że lepiej jej nie budzić.

 

Áine jest córką Króla Zbójców i niejeden raz musi sprzątać bałagan, który robi jej ojciec. W ich królestwie nie wierzy się w magię. Dziewczynę prześladuje przepowiednia matki, że kiedyś uratuje życie niewłaściwemu chłopcu, a on uratuje życie jej.

 

Drogi tej dwójki w pewnym momencie muszą się przeciąć. Nie będzie to łatwa przyjaźń, choć zrodzi się zupełnie naturalnie i bez zaproszenia. Oni wiedzą, że mogą zapobiec wojnie dwóch królestw. Tylko czy wystarczy im sił, by przeciwstawić się tradycji? Czy obudzona magia na pewno jest bezpiecznym orężem w walce? A może właśnie ją trzeba będzie ocalić?

 

Piękna, klimatyczna opowieść o sile przyjaźni, zaufania, wiary we własne możliwości i uporze w dążeniu do realizacji marzeń. Cudnie czyta się historię, w której nic może odmienić wszystko, a słowa mogą zmienić los. Wyobraźnia jest doskonałym narzędziem do malowania oryginalnych obrazów, które są odskocznią od prozy życia. Tu króluje dobroć prosto ze szczodrego serca. Znaczenie magi jest niebagatelne, a jej ambiwalentność zmusza do myślenia. Czy to nie życiowa prawda, że czasem mając konkretne narzędzie, zupełnie nie potrafimy go użyć? Ta książka uczy mądrego podejścia do oczywistych spraw oraz pokory, tak ważnej w czasach zapatrzenia w siebie.

 

Oprawa: twarda
Liczba stron: 392
ISBN: 978-83-08-06864-9
Premiera: 15 maja 2019

Podziękowania dla Wydawnictwa Literackiego.

komentarz

  1. Grazyna st. pisze:

    Nie przepadam za tego typu książkami, ale jakoś ta recenzja przemawia do mnie wyjątkowo i zachęca do poznania powieści…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *