Krzysztof Bochus „Klątwa Lucyfera” Skarpa Warszawska

klatwa-lucyfera

Za klasztorną furtą.

 

Czy można ustrzec się zła? Smak zemsty bywa gorzki, gdy nie do końca się ją przemyśli. Zajrzyjcie za klasztorną furtę, by doświadczyć starcia sacrum z profanum i zrozumieć, że czasem najbardziej niewiarygodne zdarzenia mamy tuż obok siebie. Trzeba tylko szerzej otworzyć oczy. I serce.

 

Adam Berg zostaje poproszony o rozwikłanie zagadki zniknięcia cennego dzieła sztuki i profanacji drugiego. Klasztor sióstr szarytek w Chełmnie skrywa jeszcze inne tajemnice, a ich odkrywanie wcale nie jest przysłowiową bułką z masłem. Zbrodnicze profanum ostrzy swe pazury na nieskazitelnie czyste sacrum, a nieuchwytny sprawca jest na tyle nieprzewidywalny, że wodzi dziennikarza za nos. Komu mogło zależeć na śmierci jednej z sióstr? Jak długo można wyrównywać rachunki z przeszłości i dlaczego tak łatwo pogrążyć się w niezdrowym pragnieniu zemsty, która wcale nie jest słodka?

 

Krzysztof Bochus nieustannie trzyma w napięciu i robi to w świetnym stylu. Doskonale łączy wątki obyczajowe z historią i dozuje przeróżne emocje w dawkach, które są wyliczone z aptekarską precyzją. Wszystkie elementy układanki wskakują na swoje miejsca w odpowiednim momencie, choć nie brakuje zaskoczenia i nieprzewidzianych zdarzeń. Czyta się doskonale, a myśli długo kołaczą się po głowie po odłożeniu książki. Sugestywne opisy wprowadzają w klimat miejsc, a spora doza realizmu, choćby początki pandemii koronawirusa w Polsce, tylko potęgują wrażenie autentyczności opowieści. To trzeba przeczytać, nawet jeśli wcale nie jesteście zwolennikami kryminału czy sensacji.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 370
ISBN: 978-83-6664-462-5
Premiera: 23 marca 2021

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *