Charles Dickens „Wielkie nadzieje” Replika

wielkie nadzieje

Wszystko zaczyna się od marzeń.

 

Mały chłopiec, Pip, to sierota wychowywana przez siostrę i jej męża Joego, który był kowalem. Codzienne życie toczy się zwykłym, niespiesznym rytmem. Pewnego dnia Pip spotyka na okolicznym cmentarzu zaniedbanego i dość gburowatego mężczyznę. Okazuje się, że to ukrywający się przestępca, który uciekł z więzienia. Pip udziela mu pomocy, bo jest zastraszony, ale też w jakiś sposób zafascynowany tym dziwnym mężczyzną. To wstęp do diametralnej zmiany życia chłopca. Mija kilka lat. Pip jest nieszczęśliwie zakochany w Estelli. Przygotowuje się do wykonywania profesji kowala. Jego los zmienia się w chwili, gdy anonimowy darczyńca otwiera mu furtkę do marzeń. Pieniądze wystarczają na całkiem dostatnie życie w Londynie, a to obietnica wielkich nadziei. Czy Pip wykorzysta swoją szansę?

 

Dickens miał talent do przedstawiania wyrazistych bohaterów, którzy sporo w życiu przeszli, by zrozumieć, co jest w nim najważniejsze tak naprawdę. Dojrzewanie do tej prawdy może być długotrwałe i pełne wyboistych dróg, ale warto dotrzeć do celu. Błędy, odkładanie planów na później, porażki i łatwowierność często prowadzą i sztuką jest opuścić je z podniesioną głową, by wejść na jasną drogę. Bo wszytsko zaczyna się od marzeń, a gdy te zaczynają się spełniać, trzeba umiejętnie je pielęgnować i rozwijać.

 

Pip jest typem cierpiętnika i nie da się tego ukryć. Wychowany w pozytywnych wartościach, stroni od tego, co złe i brzydzi się niesprawiedliwością, ale nie zawsze jest to dobre dla niego samego. Czy warto bowiem poświęcać się dla ogółu zupełnie spontanicznie i bezinteresownie? Czy los nie odpłaca wtedy ciągiem zawiedzionych nadziei i pasmem porażek?

 

W tej powieści jest klimatycznie i refleksyjnie. Prosty chłopak z małej miejscowości trafia do wielkiego świata i nie odnajduje się w nim tak do końca. Nie rozumie niuansów rządzących światem, daje się niejednokrotnie oszukać, omamić, zwieść. Jego wielkie nadzieje stają się pułapką. Można pokusić się o stwierdzenie, że naiwność to klucz do wykorzystywania drugiego człowieka, czego wielokrotnie doświadczył  bohater opowieści.

 

Z „Wielkich nadziei” można wyciągnąć kilka ważnych wniosków i zostawiam to czytelnikom. Całą książkę czyta się bardzo przyjemnie. Przedstawiony w niej świat jest jak ze starego kina, w którym dobro walczy ze złem i zwycięża, nawet mimo porażek. Warto wspomnieć o dobitnie pokazanych różnicach między ludźmi o różnym statucie społecznym w dziewiętnastowiecznej Anglii. Są też piękne emocje i uczucia. Czego chcieć więcej? To przecież jedna z perełek klasyki literatury światowej. Gorąco polecam. To wydanie Was urzeknie. Również klasycznymi ilustracjami.

 

Oprawa: twarda
Liczba stron: 496
ISBN: 978-83-6698-987-0
Przekład: Antoni Mazanowski
Premiera: 19 kwietnia 2022

replika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *