Tag pracownia dobrych myśli recenzja

Magdalena Witkiewicz „Pracownia dobrych myśli” Filia

pracownia-dobrych-mysli

Szczęście uszyte na miarę.

 

Tu jest przytulnie i swojsko. Wszystkie problemy nagle znajdują rozwiązanie. Bo pracownia dobrych myśli to miejsce z duszą. Stworzone po to, by dawać szczęście. Na czym polega magia? Przekonajcie się sami.

 

W Miasteczku, przy ulicy Przytulnej, przed laty była pracownia krawiecka. Można tu było uszyć wszystko, czego się pragnęło. Na miarę, więc zupełnie wyjątkowo. Pelagia miała dobrą rękę do oryginalnych strojów. Po jej śmierci pracownię zamieniono w zakład pogrzebowy, a potem zadomowili się tu specjaliści od szamb. Może wnuk Pelagii, Florian, przywróci temu miejscu dawną magię, gdy stworzy tu klimatyczna kwiaciarnię? Jego ekscentryczna matka, Grażyna, to artystka malarka. Chciała dla syna innej przyszłości, ale widocznie duszę artysty przekazuje się w genach. Na Przytulnej połączy go niezwykła przyjaźń z przypadkowo poznanymi ludźmi. W ich otoczeniu zrozumie potęgę miłości, szczerości, lojalności i cierpliwości. Bo każdy człowiek nosi własną historię i warto się w nią wsłuchać.

 

Magia miejsca, a może potęga empatii? Poplątane losy dają się rozplątać, a szczęście można uszyć na miarę. Jest jakaś lekkość w tej historii, ale tak naprawdę przekazuje potężną dawkę sztuki życia, w którym nie zawsze wszystko jest dane od razu. Czasem trzeba cierpliwości i wiary w szczęśliwe zakończenia, aby mogły one nastąpić. Bywa też i tak, że szczęściu trzeba nieco pomóc, a wtedy szeroko się do ciebie uśmiechnie. I tak to, z przeróżnych kawałków, można stworzyć piękny obraz pozytywnych myśli, które pomagają żyć głębiej, mocniej, lepiej. Klimatyczna i ciepła powieść z dużym ładunkiem dobrych emocji.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 191
ISBN: 978-83-8075-161-3
Premiera: 26 października 2016

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Magdzie Witkiewicz.