Tag Światło o poranku – recenzja

Krystyna Mirek „Światło o poranku” Edipresse Książki

swiatlo o poranku

Uwierzyć w miłość.

 

Zranieni, przygnębieni, załamani, samotni. Jak uwierzyć w miłość? Może wystarczy odrobina zaangażowania, a świat znowu nabierze intensywnych barw?

 

Dalsze losy bohaterów „Światła w Cichą Noc” przynoszą intensyfikację uczuć i emocji. Ziarno niepewności zasiane na podatny, bo zraniony grunt serca, może przynieść szereg smutków i rozterek. Jedni zechcą pogodzić się z samotnością, inni nabierają wiatru w żagle życia i zechcą odbić się od dna, by zawalczyć o miłość. Komu się uda, a kto złoży broń?

 

Kalina ma sporo cierpliwości do wysłuchiwania wszystkich członków rodziny, a nawet osób spoza niej, którzy chętne powierzają jej swe życiowe kłopoty. Zwykle służy pomocą i dobra radą, choć nie zawsze ma skuteczne „plastry” z mocą uleczania rozdartych serc. Bianka wreszcie musi zmierzyć się z problemami i wrócić do stolicy. Michał i Bartek staną się dla siebie rywalami w walce o uczucie. Magda nie zamierza chować się w skorupie i wraca do pracy, w której będzie spotykać Konstantego i jego narzeczoną, a swoją szefową. Antek zmierzy się ze sporymi zmianami, a Mariusz zrozumie, co jest w życiu najważniejsze. Po drodze napotkają na różne niespodzianki, ale finalnie odnajdą właściwe drogi do pogodzenia się z uczuciami i targającymi emocjami.

 

Ta powieść dodaje otuchy wątpiącym w miłość, która ma wielka moc i nawet po długim letargu potrafi odnaleźć drogę do serca. Uczy cierpliwości i pozytywnego nastawienia, a przede wszystkim przypomina, że pozory mogą mylić. Przeczytajcie.

 

Oprawa: miękka
Liczba stron: 352
ISBN: 978-83-8117-307-0
Premiera: 28 lutego 2018

Podziękowania dla Edipresse Książki.