Tag „Pamiętnik ze starego domu” – recenzja

Ilona Gołębiewska „Pamiętnik ze starego domu” Muza

pamietnik-ze-starego-domu

Kompilacja uczuć.

 

Uzyskanie względnej stabilności życiowej może uśpić czujność wobec losu, a ten nie odpuszcza wystawiania na kolejne próby. Można schować głowę w piasek, ale w ten sposób niewiele się osiągnie. Warto pamiętać, że człowiek ma w życiu tyle, na ile się odważy. To klucz do pełni szczęścia.

 

Alicja Pniewska wreszcie jest szczęśliwa w swoim domu w Pniewie. Początek tej powieści to sielanka. Wrzosowisko skąpane w promieniach słońca, dwoje dzieci beztrosko bawiące się latawcem, Adam przygotowujący kawałek drewna na kolejną rzeźbę, Alicja zatopiona w błogim rozmyślaniu o własnym szczęściu. Zawirowania pozostały gdzieś z tyłu, teraz jest już tylko spokój i bezpieczeństwo. Czy aby na pewno? Szczęście bywa przecież ulotne.

 

Ilona Gołębiewska w znakomitym stylu kończy opowieść o starym domu skrywającym wiele tajemnic i ich odkrywaniu prze doświadczoną przez los bohaterkę. Zagadka odnalezionego pamiętnika i tajemniczych dokumentów jest coraz bardziej intrygująca. Trzeba  będzie się nagłówkować, by zrozumieć przeszłość i zarysować jej trwały ślad w teraźniejszości kreującej przyszłość. Spokój bohaterki zostanie zachwiany pojawieniem się żony Adama oraz odmienionej w zachowaniu siostry Alicji. I to nie koniec niespodzianek. Trzeba będzie zmierzyć się z trudnymi wyborami, aby dać przesłankę prawdziwie udanego życia.

 

„Pamiętnik ze starego domu” zachwyca ciepłym klimatem i optymizmem, tak przydatnym w radzeniu sobie z problemami. Zaznacza też istotę przeszłości w kreśleniu planów na przyszłość. Nie brakuje tu odwagi i dbałości o piękne wartości oraz całego kosza przeróżnych emocji. Istna kompilacja uczuć. To trzeba przeczytać.

 

„Powrót do starego domu”

„Tajemnice starego domu”

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 512
ISBN: 978-83-287-0902-7
Premiera: 14 marca 2018

Podziękowania dla Wydawnictwa Muza.