30 września 2019

Katrine Engberg „Stróż krokodyla” Zysk i S-ka

stroz-krokodyla

Mroczna tajemnica.

 

Tu strach i niepewność wciąż wiszą w powietrzu. Nic nie jest oczywiste, wszystko wymaga skupienia. Realne życie miesza się z fikcją, która powstała na papierze. Jakie będą skutki? Nie oderwiecie się od tego thrillera. I będziecie zaskoczeni finałem.

 

Stara kamienica w Kopenhadze. Koszmar, z którym przyszło się zmierzyć mieszkańcom. Śledztwo pełne mylnych tropów. Kryminał, który powstawał tylko na papierze. Rzeczywistość bardziej sugestywna od fikcji. Tajemnica, która miała nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Przeszłość naznaczona złymi wyborami. Zaskakująca teraźniejszość. Potrzeba niezwykłego skupienia, by wszystkie detale ułożyć w całość dającą ostateczną odpowiedź.

 

Poranione ciało młodej dziewczyny odnajduje staruszek mieszkający po sąsiedzku. Przyprawia go to o zawał, a śledczych o konieczność kojarzenia faktów. Kto zabił i jaki miał motyw? Dlaczego to morderstwo kilka tygodni wcześniej zostało skrupulatnie opisane w powieści pisanej przez właścicielkę kamienicy? Jaka była główna inspiracja mordercy?

 

Świetnie zarysowane portrety psychologiczne postaci, zawiłe śledztwo, mylne tropy, ciekawe zwroty akcji i szereg zaskakujących motywów funduje czytelnikom autorka. Jest rasowo, dobitnie i sugestywnie. Ten thriller przyprawia o ciarki. To trzeba przeczytać.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 400
ISBN: 978-83-8116-549-5
Premiera: 28 stycznia 2019

Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

Maria Nurowska „Nakarmić wilki” Prószyński i S-ka

Nakarmic.wilki

Tańcząca z wilkami.

 

Zostawić wszystko, wyjechać w Bieszczady, zaszyć się w drewnianej chałupie be wygód, wejść na drzewo i godzinami obserwować wilki. Szaleństwo? Nie, to wielka pasja, która przechodzi w fascynację i staje się wyznacznikiem życia.

 

Kasia przyjeżdża w Bieszczady, aby zebrać materiał do pracy doktorskiej o wilkach. W stacji naukowej są już Olgierd i Marcin. Z początku traktują dziewczynę z przymrużeniem oka, nie wierząc w jej upór i wytrzymałość, ale z czasem zauważają jej determinację. Między Kasią a wilkami wytwarza się niezwykła więź. Ogromne wyczucie dziewczyny i znajomość natury tych zwierząt pozwalają na dogłębne obserwacje. Wilki podchodzą coraz bliżej, wręcz stają na scenie stworzonej przez doktorantkę. Kasia ma misję – chce obronić wilki przed kłusownikami i przekonać miejscowych do życia w zgodzie z tymi zwierzętami. Gdzieś między tymi zadaniami pojawia się uczucie do Olgierda. Czy faktycznie właśnie on jest jej wybrankiem?

 

Cudowne przeniesienie do bieszczadzkich lasów to przede wszystkim pięknie oddany kontakt z dziką, prawie nieskażoną naturą. Nurowska pisze tak przekonująco, że niemal czuć wilczy oddech na plecach i słychać wycie watahy. Ta powieść to nie tylko pean dla natury, ale również podkreślenie istoty pasji w życiu człowieka. Ponadto, jest też o uczuciowych rozterkach i wewnętrznym rozłamie w życiowych wyborach. Zakończenie wbija w fotel. Jest obrazowo, klimatycznie, bardzo inteligentnie i pięknie. Gorąco polecam.

 

Oprawa: twarda
Liczba stron: 268
ISBN: 978-83-8169-108-6
Premiera: 9 lipca 2019

Podziękowania dla Prószyński i S-ka.

Kasia Bulicz-Kasprzak „Muszę wiedzieć” Prószyński i S-ka

Musze.wiedziec

Utkane z pozorów.

 

Poruszająca i głęboka opowieść o poszukiwaniu siebie, tkwieniu w półprawdach i nieustającej niepewności. Emocjonalna, zagmatwana i pełna znaków zapytania. Czy prawda faktycznie wyzwala?

 

Historia dwóch kobiet, które łączy ta trzecia, nieobecna, ulotna, nieprzenikniona. Poznanie prawdy o niej zbliża, ale i oddala od określenia własnej tożsamości. Odziera z pozorów, choć pozornie daje ukojenie. Tak wiele tu kłamstw, niedopowiedzeń i sekretów, że trudno odnaleźć tę prawdę, która ponoć wyzwala.

 

Halina żyje samotnie i codziennie próbuje rozliczyć się z przeszłością. Niby wszystko jest jasne, ale wciąż brak pewności, czy to pełna prawda. Jej mąż Edmund umarł pięć lat temu, a córka Dominika zginęła w wypadku samochodowym. Syn stał się zupełnie nieobecny, nawet niedawno przygarnięty kot postanowił ją opuścić. Kiedy do drzwi jej domu puka podająca się za jej wnuczkę Patrycja, świat wywraca się do góry nogami. Jak to możliwe, że kiedyś mogło zdarzyć się tak wiele, a ona o niczym nie wiedziała? Przecież musiała wiedzieć, w końcu była opiekuńczą matką. A może jej życie przykrył woal utkany z pozorów?

 

Losy dwóch kobiet, splecionych wspólną tajemnicą, zbliżają je do siebie i uczą empatii. Czas wcale nie leczy ran, tylko pozwala się do nich przyzwyczaić. Ta historia daje do myślenia, otwiera oczy i przestrzega przed kłamstwem, które może zapędzić w kozi róg, życiowa uliczkę bez wyjścia. Tyle tu emocji, poszukiwania zrozumienia i leczenia z pozorów. Piękna, głęboka i poruszająca powieść o tym, czego wciąż nam brakuje, choć kłamliwie twierdzi się, że wszystko jest na swoim miejscu.

 

Oprawa: miękka
Liczba stron: 352
ISBN: 978-83-8169-066-9
Premiera: 4 lipca 2019

Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

Magdalena Wiśniewska „Pewnego razu na Kaukazie” Wydawnictwo Sorus

Pewnego razu na Kaukazie Magdalena Wiśniewska

Sens odkrywania siebie.

 

Życie to podróż. Można je skrupulatnie zaplanować, ale i tak wiadomo, ze wszelkie plany mogą spalić na panewce. Może lepiej poddać się spontaniczności i płynąć z wiatrem, który akurat dmie w żagle?

 

Magdalena Wiśniewska opisuje niezwykłą podróż do Gruzji. Towarzystwo dwóch młodych obieżyświatów, Eliesa i Etienne’a, otwartość na niespodzianki, które można napotkać w podróży, wypchany plecak, czasem ciężki, ale zawsze pod ręką i całe mnóstwo energii i spontaniczności. Dzień dobry, Gruzjo!

 

Luty 2014 roku. Lot do Kutaisi. Tam wszystko się zaczyna. Kaukaz odkryje swoje tajemnice przed zapalonymi młodymi ludźmi żądnymi poznawania, odkrywania, zadziwienia nieznanym światem. Napotkani ludzie to spektrum temperamentów. Plany i kolejne etapy podróży bez planu. Życie w pełnej krasie. Malownicze pejzaże, odmienność zwyczajów, piękno różnorodności i mnóstwo intrygujących fotografii. Czy można nie kochać podróży?

 

Z tą książką zwiedzicie zakamarki starego Tbilisi, przejdziecie się Gruzińską Drogą Wojenną, odkryjecie piękno Kaukazu, poznacie niezwykłość starożytnego skalnego miasta Uplisciche, oślepi was blask Erywania i zaskoczy bogactwo lokalnych smaków i zapachów. Przeżyjecie mnóstwo emocji, które towarzyszyły trójce podróżników i zrozumiecie sens odkrywania siebie w podróży. A potem rozpakujecie cudowny bagaż nowych informacji i, kto wie, może zaszczepicie w sobie tę niezwykłą pasję zdobywania świata. Ta książka to nie tylko dziennik z podróży, ale również lekcja dojrzałego życia. Trafiona w punkt. Warto przeczytać.

 

Oprawa: miękka
Liczba stron: 240
ISBN: 978-83-66024-24-3
Premiera: 22 marca 2019

Podziękowania dla Wydawnictwa Sorus.

Michał Wróblewski „Definicja strachu” Videograf

definicja-strachu

Lęki podskórne.

 

Kiedy strach wdziera się do pozornie spokojnej okolicy można tylko czekać, co ze sobą przyniesie. Napięcie gwarantowane od pierwszej do ostatniej strony. Michał Wróblewski już od pierwszych zdań niepokoi i obarcza czytelników podskórnym lękiem. Jedno jest pewne, w miarę głębszego wejścia w przedstawioną historię, tych lęków jest coraz więcej.

 

Młody dziennikarz, Ethan Nero, udaje się na wyspę Dale, aby zbadać sprawę morderstwa dziewczyny. Zbrodnia miała miejsce pięć lat temu, więc tym trudniej wpaść na właściwy trop. Mieszkańcy wyspy są wobec niego nieufni, co nie ułatwia prowadzenia dochodzenia. Z biegiem czasu na jaw wychodzą kolejne sekrety, które ułożone w całość mogą dać ostateczną odpowiedź w sprawie. Może Ethanowi byłoby łatwiej, gdyby sam nie zmagał się z traumatyczną przeszłością. W chłodnym klimacie nieprzyjaznej wyspy o wiele łatwiej o rozdrapywanie ran. Połączenie tych wszystkich emocji może prowadzić do szaleństwa.

 

Debiut Wróblewskiego to mieszanka stylistyczna, ale wyważona w idealnych proporcjach, co dało świetną książkę, która skłania do refleksji. Wszechobecny mrok i posępność potęgują odczucie nieustannego lęku. Nic dziwnego, że czytelnik z niepokojem odwraca kolejne kartki, bo nie wiadomo jak bardzo autor zechce pomieszać wątki i zagrać na nosie czytelnikowi. Trudno tu o jednoznaczność, więc do samego finału nic nie jest pewne. I chyba o to chodzi w definicji strachu, nieprawdaż?

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 448
ISBN: 978-83-7835-680-6
Premiera: 28 listopada 2018

Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Videograf.

« Starsze wpisy