Kolory miłości.
Kiedyś nikt nie patrzył na porywy serca, liczyły się tylko dobre małżeńskie układy. Jeśli miłość przyszła – świetnie, jeśli nie – nic wielkiego. Kolory miłości w siedemnastym wieku miały zupełnie inne odcienie niż te współczesne. Prawdziwa sztuka polegała na tym, by potrafić żyć w codzienności utkanej z korelacji między stanami społecznymi.
Siedemnastowieczny Zamość pachniał wielokulturowością. Najciekawsze, że ludzie żyli ze sobą w zgodzie i budowali miedzy sobą tak wiele tolerancji. Żyd, Polak, czy Ormianin, było to bez znaczenia. Wszyscy mieli równe szanse. Oczywiście podział na grupy społeczne nieco porządkował te relacje, ale nie było większych zgrzytów, co w obecnej dobie jest wręcz nie do pomyślenia. Zamość kwitł. Rozwijał się handel, mieszkańcy mieli szacunek dla religii i wielowyznaniowości. Katoliczka mogła poślubić wyznawcę kalwinizmu, Żydówka wychodziła za mąż za Ormianina. Górę brał tu posag i dobre pochodzenie społeczne. Miłość miała przyjść później.
Byli tacy, którzy pokochali od pierwszego wejrzenia i to oni stanowili sól tej ziemi. Czy walczyli o uczucie? A może przegrywali w przedbiegach? Jakie znaczenie miały wtedy wartości moralne, przekonania, zwyczaje? Gdzieś między ówczesnym miastem, a spokojną wsią, można było dostrzec subtelne kontrasty. Tylko czym one były dla prawdziwych uczuć?
W tej powieści śledzimy losy rodziny Dantyszków i na kolejnych kartkach przekonujemy się jak barwne jest życie ludzkie. Mnogość charakterów i różne koleje losu sprawiały, że życie stawało się znośne lub całkiem nie do zniesienia. Polecam wędrówkę dawnymi ulicami Zamościa i wejście w serca bohaterów, to ekscytująca podróż do przeszłości, w której nie brakowało miłości. Losy Korneliusza, Magdaleny, Rafał i Anny na długo zostają w pamięci. Wzruszająca i pełna emocji powieść. Serdecznie polecam.
Oprawa: miękka
Liczba stron: 288
ISBN: 978-83-6710-283-4
Premiera: 18 kwietnia 2023