Tag Książki w eterze

Marta Galewska-Kustra, Joanna Kłos „Pucio u lekarza” Nasza Księgarnia

pucio-u-lekarza

Oswoić lęk.

 

Jak najlepiej oswoić lęk przed wizytą u lekarza i badaniem? Doktor Ania ma na to wypróbowane sposoby, a najlepszym z nich jest pokazanie, że takie badanie wcale nie musi być nieprzyjemne, a gdy samemu się bada smoka, to wszystko idzie jak po maśle.

 

Pucio uwielbia chodzić do przedszkola, bo zabawy z kolegami zawsze są tak inspirujące. Przychodzą jednak takie chwile, kiedy katar, kaszel i gorączka nie pozwalają wyjść z domu, a co gorsze, trzeba iść z tym do lekarza. O nie! Tylko nie to! Zimny stetoskop, patyczek wkładany do buzi, badanie szyi i pachwin. W dodatku pani doktor z pewnością zaleci jakieś leki, a te są tak niedobre w smaku.

 

Doktor Ania jest bardzo miła i daje Puciowi odpowiedzialne zadanie: ma zbadać smoka! Kiedy Pucio wykonuje kolejne czynności, nawet nie zauważa, kiedy sam zostaje zbadany. Pomysłowa ta pani doktor! A wypisane leki wcale nie są takie złe, bo jest szansa na włożenie maski tlenowej, podobnej do tej, którą noszą nurkowie. Dla kogoś tak zainteresowanego podwodnym światem jak Pucio, to prawdziwa przygoda.

pucio u lekarza 2

Oswojenie lęku przed wizytą u lekarza jest bardzo ważne w życiu każdego małego człowieka. Najlepsza zasada: nic na siłę. Przedstawiona w tej książeczce sytuacja udowadnia, że nawet z tak nieprzyjemnego wydarzenia można uczynić niezłą frajdę. Wszystko zależy od wyobraźni.

pucio u lekarza 3

Cudowny klimat panuje w książeczkach z serii „Pucio”. Uwielbiam do nich zaglądać, bo przedstawiony w nich świat jest taki ciepły, przyjazny i z całym bagażem ciekawych rozwiązań. Pełne ekspresji ilustracje oddają ten klimat. Mały format to tez wielki atut, bo dziecko z łatwością utrzyma książeczkę w swoich rączkach. Nie roi się tu od szczegółów, więc to doskonała propozycja dla najmłodszych czytelników.

 

Oprawa: twarda
Liczba stron: 28
ISBN: 978-83-1013-809-5
Premiera: 24 sierpnia 2022

nk

Agnieszka Panasiuk „Ścieżki Elizy” Szara Godzina

sciezki-elizy

Otwartość serc.

 

W Polsce właśnie gaśnie nadzieja na wolność po upadku powstania listopadowego. Tymczasem w w Ems umiera hrabina Stefania z Radziwiłłów. Zostawia na tym świecie czteroletnią córeczkę Marię Wittgenstein. Ktoś musi zadbać o pamięć. Czy Elizie uda się dopełnić obietnicy złożonej Stefanii na łożu śmierci? Za długo jadła lekki chleb, żeby teraz znosić trudy podróży i niestosowne zachowanie miejscowych.

 

„Doprawdy Polacy odstręczają innych swoim bezpośrednim zachowaniem.”

 

Pobyt na Podlasiu wcale nie przyczyni się to tego, że dziewczynka będzie pamiętać o matczynej miłości.  Mała Maria bowiem zostanie wychowana i ukształtowana na pruską modłę przez jej ojca hrabiego Ludwika du Sayn von Wittgensteina. Niemniej jednak Eliza Jarocka właśnie wyruszyła w trudną podróż na Podlasie, aby ochronić majątek swej podopiecznej Marii. Pełnomocnik do zarządzania majątkiem małej Wittgenseinówny okazał się bowiem władczy i pewny siebie. Skupiona na swojej misji Eliza, nie spodziewa się, że w jej trakcie pozna osoby, które staną się bliskie jej sercu.

 

„Zima na Podlasiu potrafi napluć wiośnie w twarz.”

 

Życie na Podlasiu nie było takie samo jak to salonowe. Tu rytm obowiązków wyznaczała natura i trzeba się było temu poddać. Urokliwe pola, lasy, łąki to świetna sceneria nie tylko do romantycznych uniesień, ale też do trudów codzienności i problemów zwykłych ludzi. Autorka świetnie to oddała na kartach tej powieści. Nie brakuje też intrygi i ucieczki przed prześladowaniami. Życie w XIX – wiecznej Polsce nie było łatwe, ale tak samo jak teraz, ludzie kochali, bawili się i mieli nadzieję na lepsze jutro. Bo uczucia i emocje ludzkie są niezmienne, a szczęście nie zależy od szczodrości materialnej, a raczej od otwartości serc.

 

Oprawa: miękka
Liczba stron: 264
ISBN: 978-83-6710-224-7
Premiera: 18 maja 2022

szaragodzina

Steven Rowley „Do widzenia, Lily” Prószyński i S-ka

do-widzenia-lily

Przyjaciele bez granic.

 

Ted i Lily. Przyjaciele bez granic. Prowadzą ze sobą długie rozmowy o życiu i świetnie się dogadują. Może dzięki wzajemnemu zrozumieniu i empatii silniejszej od pragnienia bycia sobą? To piękna przyjaźń. Taka, o której warto napisać książkę. Ted to samotny pisarz, który liże rany po zawodzie miłosnym. Lily to wierna towarzyszka, która przeżyła u boku Teda ponad dziesięć lat. Warto dodać, że Lily to jamniczka.

 

Kiedyś była mała kluseczką, teraz jest urodziwą jamniczką. Wypełnia dom niezwykłym ciepłem. Kiedy pewnego dnia Ted zauważa na głowie Lily dziwną ośmiornicę, świat staje w miejscu. To początek walki z nieuchronnym – guzem, który jest niebywale niebezpieczny. Czy tej wyjątkowej parze uda się pokonać własne leki? Jak pogodzić się z rychłą stratą?

 

Lily jest towarzyszką życia Teda, pisarza po przejściach, z bliznami na sercu po zakończonym związku, już od dwunastu lat. Wzięta do domu jako malutka kluseczka, wyrosła na urodziwą jamniczkę, z którą mężczyzna jest niezwykle związany. Przychodzi jednak moment, kiedy u Lily pojawia się niebezpieczny guz, a Ted musi się zmierzyć z chorobą psa.

 

W tej powieści nietypowy jest dialog człowieka z psem. Na początku może nieco trudno się do tego przyzwyczaić, ale z każdą stroną pojmuje się sens tej rozmowy. Właśnie między człowiekiem i zwierzęciem powstał trwały związek emocjonalny, którego nie sposób porównać  z innymi relacjami. Pokłady empatii można bowiem sprawdzić nie tylko w kontaktach międzyludzkich, ale również w tych związanych ze zwierzętami. Warto dzielić się z nimi swoimi wątpliwościami czy troskami, choć to może tylko niemi słuchacze. Bohater tej książki przekonuje czytelników, że najważniejszy głos najdoskonalej słyszy się sercem.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 344
ISBN: 978-83-8295-067-0
Premiera: 19 maja 2022

Proszynski.logo

Joanna Kruszewska „Nie ufaj mi” Replika

nie ufaj mi okladka

Wejść do rzeki wspomnień.

 

Idealizowanie tego, co za nami, wcale nie daje gwarancji, że alternatywna przyszłość byłaby równie udana. Warto przeczytać, aby przekonać się, że nie wszystko, co kiedyś było piękne, takim pozostało. Emocje gwarantowane!

 

Rutyna zabija spontaniczność, a jej brak prowadzi do nudy. Codzienność zwykle tak wygląda. Jest szara, nijaka, nudna. Utarty schemat dnia, te same czynności, brak adrenaliny, która popycha do działania. W takich chwilach wystarczy impuls sprawiający, że świat może na nowo nabrać barw. Tylko czy te barwy nie będą przekłamane?

 

Agata i Marek. Małżeństwo z rozsądku. Całkiem szczęśliwe. Poukładane, bezpieczne życie, brak większych problemów, cudowna córka Martyna kończąca właśnie szkołę podstawową. Może trochę brak impulsywności uczuć, ale czy to jest najważniejsze? Pewnego dni życie Agaty zatrzęsło się posadach. Zobaczył w wiadomościach twarz dawnej miłości. Adam został właśnie zwolniony z aresztu, bo zabrakło niezbitych dowodów, że to właśnie on zabił swą żonę Magdę. W internecie wylewa się na niego fala hejtu, ale Agata ślepo wierzy w jego niewinność. Przecież jej Adam musi być idealny. Takim go zapamiętała. Trzeba mu pomóc w oczyszczeniu z zarzutów. Dokąd zaprowadzi ją wejście do rzeki wspomnień?

 

To, co było, nigdy już nie wróci. Nie mamy pojęcia jakie byłoby nasze teraz. Czas przecież nie stoi w miejscu. Ludzie się zmieniają, nawet ci idealni. W tej książce sporo jest o zaufaniu, tkwieniu w cieniach przeszłości, braku rozsądnego patrzenia na teraźniejszość i idealizowaniu minionego. Znajdziecie tu wiele wątków do refleksji. Jednym z nich jest docenienie tego, co się ma. Tak często tego brak. Warto się zastanowić i nadrobić zaległości z zaniedbanych uczuć, które są tu i teraz. Warto zostawić idealną przeszłość za sobą, bo niedomknięte drzwi wcale nie dają pewności, że wszystko pozostało takie same.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 304
ISBN: 978-83-66217-93-5
Premiera: 19 listopada 2019

Podziękowania dla

replika

Już wkrótce „Zatańcz ze mną”!

Zatancz ze mna_Lico_300dpi_RGB

 

Z ogromną przyjemnością informuję, że „Książki w eterze” objęły patronatem medialnym najnowszą książkę autorstwa Moniki Rebizant-Siwiło pt. „Zatańcz ze mną”!

 

Opis wydawcy: Wśród urokliwych zakątków Roztocza Maja przeżywa swoje prywatne zaćmienie słońca. Czas działa na jej niekorzyść, a przecież kobieta musi jeszcze zdążyć wyjaśnić i naprawić tyle ważnych spraw! Przed laty popełniła ogromny błąd, pozwalając odejść Michałowi, i choć po czasie uzmysłowiła sobie, że były narzeczony już zawsze będzie zajmował ważne miejsce w jej sercu, zrezygnowała z walki o tę miłość. I być może tak było lepiej dla wszystkich… Może to już najwyższa pora, aby pogodzić się z przeszłością. Teraz najważniejszą osobą w jej życiu jest Gabrysia, jej pięcioletnia córeczka. Maja nieustannie martwi się o jej przyszłość – samotne wychowywanie dziecka nie jest rzeczą łatwą, a Gabrysia ma przecież specjalne potrzeby. Czy Maja odnajdzie w sobie siłę, aby dla dobra córki ujawnić światu od dawna skrywaną tajemnicę? Przydałaby się jej pomocna dłoń, ale przecież życie nikogo nie rozpieszcza. Czasem nawet za najserdeczniejszym uśmiechem skrywają się łzy, a długa broda ma za zadanie ukryć złamane serce.

 

Zajrzyjcie do recenzji „Dziki rozmaryn”

 

Monika Rebizant-Siwiło urodziła się w Tomaszowie Lubelskim. Ze wszystkich miesięcy w roku najbardziej lubi maj i kwiaty bzu. Od lat pozostaje wierna pasji historycznej. Debiutowała w 2010 roku powieścią obyczajową pt. „Singiel”. Pisze także opowiadania. Jedno z nich ukazało się w zbiorze „Poznań fantastyczny.” Czyta, recenzuje książki i pisze. Autorka książek: „Przytul mnie”, „Wrzosowiska”, „Dziki rozmaryn”. Jest bibliotekarką, nauczycielką historii, przewodnikiem turystycznym. Pracuje w Bursie Międzyszkolnej nr 2 w Zamościu. Introwertyczka, chociaż bywa duszą towarzystwa. Ceni w innych bezinteresowność i uczciwość. Domatorka, zakochana w rodzinnych stronach.

 

Premiera „Zatańcz ze mną” w Wydawnictwie Replika już 22 sierpnia! Będzie recenzja oraz konkurs! Bądźcie czujni 🙂