Źródło zła.
W kryminalnej odsłonie tej autorki niczego nie można być pewnym. Zło króluje tu na dobre, a poszukiwanie jego źródła jest błądzeniem we mgle.
Seria tajemniczych zaginięć młodych mężczyzn w Toruniu trwa od kilku miesięcy. Rodziny zaginionych otrzymują tajemnicze przesyłki zawierające płyty z filmami, na których ofiary przekazują dziwną wiadomość. Psychopatyczny morderca pastwi się na psychice rodzin swych ofiar pokazując, że każda z nich musiała umrzeć. Motyw tych brutalnych działań wciąż jest nieznany. Sprawę prowadzi komisarz Maciej Garczyński. Policjant angażuje w śledztwo zaprzyjaźnioną jasnowidz Sylwię Trojanowską, która od jakiegoś czasu ma niepokojące wizje. Czas schwytać sprawcę zanim dojdzie do kolejnych nieszczęść.
Mylne tropy, zapętlenia w kłamstwach, brak jasnych podejrzeń i wizje, które nie pozwalają spać spokojnie. Falkowska sprawdziła się w tym krwawym kryminale. To duża zmiana po lekkich powieściach obyczajowych, w których królowały miłość i przyjaźń. Tu jest zdrada, nienawiść, psychopatyczne skłonności i wodzenie za nos, co przyciąga czytelników od pierwszej do ostatniej strony. Wysmakowane tempo akcji, krwawe sceny i finał, który zaskakuje. Niczego nie można być pewnym, gdy zło króluje na dobre. Brawo! Tego trzeba w dobrym kryminale!
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 304
ISBN: 978-83-6623-469-7
Premiera: 15 maja 2019
Podziękowania dla Wydawnictwa Kobiecego.