Thriller

J. A. Corrigan „Pielęgniarka” Słowne

pielegniarka

Woal pozorów.

 

„Aby zrozumieć zbrodnię, bezwzględnie należy przeniknąć do umysłu ofiary – oraz mordercy.”

 

Tak często wydajemy pochopne wyroki. Coś wygląda na takie, a jest zupełnie inne. Wielką sztuką jest zatrzymać się, wniknąć w umysł drugiego człowieka i pojąć prawdę, którą skrywa. Woal pozorów może być bowiem bardzo szczelny, choć wydaje się zwiewną tkaniną, przez którą wszystko widać.

 

Kiedyś Rose Marlowe marzyła, by zostać pediatrą. Różne życiowe zawirowania, niesprzyjające warunki, a czasem niechęć wykładowców sprawiły, że nie została lekarzem. Na szczęście udało jej się zdobyć zawód pielęgniarki i wypełnia swą misję z ogromną pieczołowitością. Będąc blisko szpitalnej rzeczywistości mogła realizować swe pasje. Mąż anestezjolog również dzielił się z nią doświadczeniami. Do pełni szczęścia brakowało jej tylko dziecka.

 

Teraz Rose ma 48 lat i odbywa wyrok pozbawiania wolności za morderstwo. Dobrowolnie przyznała się do zbrodni i została uznana za bezlitosną morderczynię. Z zimną krwią zabiła swego małego pacjenta. Czy to możliwe, że naprawdę to zrobiła? Będąc w więzieniu zamknęła się w samej sobie. Wchodząc we własny umysł, oszukuje samą siebie, bo wydaje się jej, że jest kimś innym.

 

Theo Hazel to powieściopisarz, który w historii Rose upatruje trampoliny do sukcesu. Pragnie bliżej poznać emocje morderczyni, a potem napisać o niej opowieść. Niespodziewanie nawiązują ze sobą bliższy kontakt, a między nimi coraz wyraźniej widać nić porozumienia. Bo nie wszystko jest tak proste, jakim mogłoby się z pozoru wydawać, a w ludzkiej tragedii można znaleźć wiele źródeł. Jego fascynacja życiem Rose zmienia się w coś znacznie więcej niż zawodowe wyzwanie.

 

„Pielęgniarka” to thriller psychologiczny, który odsłania mroczne sekrety przeszłości wpływające na późniejsze zachowania. Wiele tu emocji, intryg, zwrotów akcji i niepewności, która trzyma w napięciu do ostatniej strony, a zakończenie absolutnie wbija w fotel. Godna uwagi książka.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 400
ISBN: 978-83-8251-256-4
Premiera: 13 lipca 2022

SLOWNE-400

Alicja Horn „Pasożyt” Wydawnictwo Faros

pasozyt-horn

Wyleczeni ze złudzeń.

 

Wyleczeni ze złudzeń, że zwykłe, opieszałe sądy będą w stanie im pomóc, sami wymierzają sprawiedliwość. Eliminują niebezpiecznych przestępców stwarzając pozory naturalnych zgonów. Wiedzą dużo i pracują w białych sterylnych rękawiczkach. Bo zwyrodnialcy i sadyści nie powinni wychodzić z wiezień za dobre sprawowanie albo, tym bardziej, śmiało kroczyć po ulicach, bo sąd nie znalazł wystarczających dowodów ich winy.

 

Powrót do bohaterów znanych z książki „Wyleczeni” to gwarancja dynamicznej akcji, niepokoju i zaskakujących zdarzeń. Bądźcie pewni, że nie zapomnicie tak łatwo o tej powieści. Choć to fikcja literacka, jakoś tak po głowie kołaczą się niepokojące myśli. Bo gdzie kończy się zaufanie, a zaczyna zależność od innych?

 

Lekarka Marta Wolska pracuje w Warszawskim Szpitalu Klinicznym. Należy do nieformalnej organizacji wyleczonych. Tym razem do szpitala trafia Daniel Schulz. Na koncie ma czternaście brutalnych gwałtów. Dwie jego ofiary zmarły. W więzieniu cierpiał na gorączkę oraz nawracające bóle głowy, więc podjęto decyzję o umieszczeniu go na oddziale zakaźnym w szpitalu, gdzie pracuje Marta. On jest bezwzględny i już na wstępie podnieca się zapachem kobiety, a tym samym planuje rychłe z nią spotkanie w celu sobie tylko znanym. Pani doktor jest jednak szybsza i udaje się jej zupełnie zmienić plany gwałciciela.

 

Kolejna misja „wyleczonych” dodaje Marcie nowej energii. Wraz z komisarzem policji Michałem Łazowskim wpadają na trop afery farmaceutycznej związanej z refundacją pewnego leku. Co z tym wspólnego mają sexworkerki oraz chemsex? Jak daleko firma farmaceutyczna posunie się, by osiągnąć własny cel?

 

Kolejna odsłona szokujących thrillerów medycznych Alicji Horn wciąga, intryguje i trzyma w nieustannym napięciu. Wyobraźnia pracuje na pełnych obrotach, a dreszcz niepokoju niejednokrotnie przechodzi po plecach. Znajdziecie tu konsekwencję, upór, tajemnicę i niepewność, a otwarte zakończenie wzmaga apetyt na więcej. Polecam Waszej uwadze.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 326
ISBN: 978-83-9646-870-3
Premiera: 30 czerwca 2022

faros

Klaudia Zacharska „Sepia” Videograf

sepia

Gdy zło przychodzi z wiatrem.

 

Jak wiele zła może się zdarzyć w odciętym od świata miasteczku? Poznajcie moc, która przemienia myśli w zdarzenia, gdy negatywne emocje karmią nikczemność. Tu dewiacje biorą górę nad rozsądkiem, a lepka atmosfera niepewności wyzwala pierwotne instynkty. Macie odwagę odwiedzić Sepię?

 

Strach, przerażenie i niepewność wyzwalają pierwotne instynkty. Kiedy wymykają się spod kontroli może dojść do tragedii. Złe scenariusze zaczynają żyć, a dewiacje biorą górę nad rozsądkiem. Jak wiele zła może się zdarzyć w miasteczku odciętym od świata przez powódź? Poznajcie moc, która przemienia myśli w zdarzenia, kiedy negatywne emocje karmią zło. To może nadciągnąć w każdej chwili, a wtedy nie ma już czasu na naprawianie zła, bo pojawia się obezwładniający strach. Dominuje tu gęsta, lepka atmosfera i klaustrofobiczny strach. Lodowaty i śmierdzący wiatr niesie tajemnicze szepty.

 

Anomalia meteorologiczna dotknęła małe ośmiotysięczne miasteczko Sepia. Kiedy inni cieszą się słońcem, tu panuje mrok, a woda wdziera się do zakamarków domów. Taki klimat powinien sprzyjać zjednoczeniu i walce o bezpieczeństwo, ale jest odwrotnie, zaczyna dominować śmierć, dewiacje i strach. Ilość nieszczęść, które zdarzyły się w Sepii przez zaledwie kilka dni, może przyprawiać o ciarki.

 

Wielu bohaterów dodaje tej książce niebywałej autentyczności. Naprawdę można się poczuć jak w niewielkim miasteczku, gdzie wielu ludzi zwyczajnie się zna. Jeden dzień zmienia tu wszystko. Jak ci ludzie, którzy dotąd byli w jakiś sposób zjednoczeni, zachowają się w obliczu śmiertelnego zagrożenia? Warto przeczytać i poznać różne wymiary strachu. Gorąco polecam.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 400
ISBN: 978-83-7835-954-8
Premiera: 21 czerwca 2022

videograf logoSepia

Ewa Przydryga „Nienarodzona” Muza

nienarodzona

W spirali obłędu.

 

Przemoc, która na zawsze zmienia tor życia. Obłęd przychodzący po sennych majakach. Mrok osaczający niczym pajęczyna. Niepokój i tajemnica silniejsze od realności. Gubienie się w domysłach wywołuje ciarki, a każda kolejna strona to niewiadome. Wciąga bez reszty!

 

Laura i Nina to przybrane siostry. Ich życie od dzieciństwa nosi znamię bólu. Wydarzenia sprzed lat na zawsze wyryły trwały ślad w psychice. Może dlatego tak rzadko się widują? A może powodem jest strach przed powrotem do przeszłości?

 

Kiedy macocha dzwoni do Niny z wiadomością, że Laura zniknęła, pojawia się chęć jak najszybszego rozwikłania zagadki. Co mogło się wydarzyć? Dlaczego Laura, tuż przed porodem, zdecydowała się na pływanie kajakiem po Warcie? Czy to możliwe, aby targnęła się na własne życie, gdy zostawiła w domu autystyczną córeczkę? Kto stoi za zagadką jej zniknięcia?

 

Ewa Przydryga ma niewątpliwy talent do trzymania czytelników w niepewności. Już od pierwszej strony mnożą się pytania i zagadki. Nie sposób wpaść na właściwy trop. Powoli odkrywane kolejne karty pogłębiają tajemnicę, a emocje bohaterów wpływają na przeżycia odbiorcy. Atmosfera zdarzeń jest tak lepka, że nie sposób się wyrwać z jej objęć. Szereg upiornych zdarzeń z przeszłości to klucz do zagadki, ale nie tak łatwo znaleźć odpowiednie drzwi do rozwiązania. Autorka bezlitośnie wodzi czytelników za nos, fundując im cały wachlarz emocji. „Nienarodzona” to doskonały thriller psychologiczny z drugim dnem, gdzie nie ma miejsca na oddech. Absolutnie fenomenalna powieść, od której trudno się uwolnić.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 320
ISBN: 978-83-2872-259-0
Premiera: 1 czerwca 2022

muza

Laura Dave „O jedno cię proszę” Marginesy

o-jedno-cie-prosze

Zawsze mamy jakiś wybór.

 

Kiedy całe dotychczasowe życie okazuje się jednym wielkim kłamstwem, trudno o zachowanie spokoju. Można próbować się z tym pogodzić, albo wyruszyć w podróż do przeszłości, gdzie z pewnością jest klucz do tajemnicy.

 

Hannah i Owen są szczęśliwi. Ich małżeństwo jest z pozoru zwyczajne, ale ogrom miłości, która jest miedzy nimi, może zadziwiać. Wychowują Bailey, córkę Owena z pierwszego małżeństwa. Hannah nie ma z nastolatką dobrego kontaktu, ale pracuje nad tym, by się to zmieniło.

 

Pewnego dnia Owen znika bez śladu. Przekazuje żonie lakoniczną kartkę z prośbą, by dbała o jego córkę, a Bailey zostawia torbę z dużą ilością pieniędzy. Dlaczego zniknął? Jaka tajemnica kryje się za tym zdarzeniem? Czy warto ruszać w podróż do przeszłości, która może kryć wiele tajemnic? A może lepiej zapamiętać te dobre chwile i zacząć żyć w zgodzie z wyborem męża?

 

Dużo emocji skrywają kartki tej powieści. Jest zagadka, śledztwo, niewiadome i zwroty akcji, które nie pozwalają odłożyć książki na bok. Niewiarygodne, jak wiele może można ukrywać przed najbliższymi i prowadzić zupełnie inne życie, niż to pozorne. Czy wszystko na pewno się wyjaśnia przed finałem? Jest pewien niedosyt, który powoduje dreszcze, więc można śmiało stwierdzić, że to doskonały thriller psychologiczny. Bohaterowi mają w sobie coś takiego, ze stają się zupełnie realni, tuż obok nas, na wyciągnięcie ręki. Ich wewnętrzny spokój to fasada, za którą kryją się potężne emocje. Zawsze mamy jakiś wybór, ale to trzeba przeczytać.

 

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 336
ISBN: 978-83-6726-209-5
Premiera: 18 maja 2022

marginesy

« Starsze wpisy Recent Entries »